Jacek Kiełb: - Jest wielka radość

To nie był najlepszy mecz w Waszym wykonaniu, ale najważniejsze były punkty.
Dokładnie. Potrafimy grać dobrze, efektownie w piłkę, co pokazaliśmy wcześniej. Teraz, po dwóch porażkach z rzędu, musieliśmy zagrać tak, żeby zdobyć trzy punkty. Udało się, klata do przodu. Teraz mamy dwa tygodnie przerwy do następnego meczu w ekstraklasie. Będziemy pracować, żeby wyeliminować popełnione dziś błędy.

200. mecz w ekstraklasie uczciłeś bramką. W dodatku strzeloną drużynie prowadzonej przez trenera Mariusza Rumaka. Radość jest podwójna.
Jest wielka radość. Z trenerem Rumakiem na pewno jeszcze się spotkamy. Życzę mu wszystkiego dobrego. Dziś brakowało mi jeszcze sił. Nie wyglądałem tak, jak w ostatnich meczach poprzedniego sezonu. Musze jeszcze dużo pracować, żeby wrócić do optymalnej dyspozycji, żeby wytrzymywać 90 minut meczu. Ja czas do kolejnego spotkania wykorzystam na to, żeby wydolnościowo prezentować się jeszcze lepiej.

Przed Wami ciekawy mecz towarzyski z Werderem Brema.
Mocny przeciwnik, z takim mocnym rywalem jeszcze nie graliśmy. Fajnie, że ten sparing dojdzie do skutku.