Piłkarz Korony Jacek Kiełb po meczu z Pogonią Szczecin tryskał humorem. Po pierwsze jego zespół wygrał 4:1, a po drugie końcówkę spotkania obejrzała jego córeczka Nikola, która ma niespełna dwa lata. To z nią Jacek wykonał rundę honorową po meczu.
- Super, że wygraliśmy i że trwa nasza zwycięska passa. Cieszę się, że rośnie mi też najmłodszy kibic - mówił z uśmiechem popularny „Ryba”. Miał też okazję do pogawędki z dobrym kolegą Pawłem Golańskim, byłym piłkarzem Korony i reprezentacji Polski, który przyjechał na mecz z Pogonią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!