MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Magiera: - Z Koroną nie będziemy się oszczędzać

AIP
Jacek Magiera podkreśla, że celem Legii w meczu z Koroną jest zwycięstwo.
Jacek Magiera podkreśla, że celem Legii w meczu z Koroną jest zwycięstwo. Polska Press
- W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Gra w europejskich pucharach jest kluczem, ale w sobotę nie będziemy oszczędzać zawodników przed wyjazdem do Astany. Ci, którzy wyjdą na boisko, będą walczyć o zwycięstwo - zapowiada przed sobotnim spotkaniem z Koroną Kielce (godzina 20.30 przy Łazienkowskiej) trener Legii Jacek Magiera.

- Chcemy dobrze zagrać. Nie zaskoczymy niczym rywala. Zaskoczeniem byłoby, gdybyśmy zagrali słabo. Regenerujemy się po środowym meczu z Mariehamn - mówił.

W sobotę mogą zagrać Arkadiusz Malarz, który w meczu z Górnikiem został uderzony przez rywala kolanem w głowę i w środę trener dał mu odpocząć oraz Michał Kucharczyk - on wrócił po kontuzji kolana i strzelił Finom dwa gole. - Arek trenuje normalnie. Dobrze, że ten wypadek tak się skończył, bo mogło być różnie. Cały czas ubolewam, że taka sytuacja miała miejsce. Co gorsza, od razu przeszliśmy po tym do porządku dziennego - skomentował Magiera. - Michał zagrał dopiero dwa mecze w tej rundzie: 45 minut z Pilicą Białobrzegi w rezerwach i 65 w środę. Jest gotowy do gry. Widzę go na trzech pozycjach: dziewięć, siedem i jedenaście. Wszystko zależy od tego, w jakim ustawieniu będziemy grać i jaka będzie sytuacja na boisku - dodał. - Korona jest innym rywalem niż Mariehamn. Nie da się tego tak porównać - dodał.

Magiera nie ma jednak zamiaru oszczędzać zawodników podczas spotkania z Koroną. - W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Gra w europejskich pucharach jest kluczem. Nie będziemy się jednak jutro oszczędzać i ci, którzy wyjdą na boisko, będą walczyć o zwycięstwo. Skład będzie zupełnie inny niż w środę. Niektórzy z piłkarzy, którzy grali z IFK, usiądą na ławce lub na trybunach i na odwrót. Z 21 piłkarzy, których będę miał na treningu, wybierzemy najlepszą jedenastkę i siedmiu rezerwowych, którzy w każdej chwili będą mogli wejść i pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Siedmiu zawodników odesłałem do Lublina na mecz rezerw - zaznaczył.
Do drużyny dołączył włoski napastnik Cristian Pasquato. Wychowanek Juventusu nie przebił się do pierwszego zespołu "Starej Damy" i był wypożyczany do innych klubów, ostatnio rosyjskiej Krylji Sowietow Samara. Z Legią podpisał dwuletni kontrakt. - Rozmawiałem już z Cristianem. Oprócz omówienia jego roli w drużynie, złożyłem także życzenia urodzinowe, życzyłem mu powodzenia i sukcesów w Legii. Musi jednak zapracować sobie na miejsce w składzie. Liczę na jego doświadczenie, kreatywność, możliwość gry kombinacyjnej - podkreślił trener Legii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie