Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jachlewski: I tak było warto

Paweł Kotwica
Mateusz Jachlewski jest lewoskrzydłowym reprezentacji Polski i Vive Kielce.
Mateusz Jachlewski jest lewoskrzydłowym reprezentacji Polski i Vive Kielce.
O przegranym meczu z Islandią rozmawiamy z Mateuszem Jachlewskim, lewoskrzydłowym reprezentacji Polski i Vive Kielce.

Paweł Kotwica: * Cztery ostatnie mecze z Islandią wygraliście, ale przegraliście najważniejszy. Dlaczego?
Mateusz Jachlewski: - Wydaje mi się, że "przespaliśmy" pierwszą połowę.

* Dlaczego? Przecież to był ćwierćfinał igrzysk olimpijskich…
- Może byliśmy za bardzo spięci? Pierwszy raz graliśmy w ćwierćfinale olimpiady.

* W porównaniu do waszych poprzednich meczów w Pekinie, dzisiaj popełniliście sporo błędów w obronie, szczególnie na kole była dziura…
- Dokładnie. Z kołem mieliśmy w pierwszej połowie bardzo duży problem. Obrona nie funkcjonowała tak, jak powinna, traciliśmy łatwe bramki.

* Zaczęliście mecz bardzo spokojnie, ale i tak popełniliście proste błędy w ataku. Dać kontrować Islandczykom to samobójstwo.
- Islandia świetnie gra z kontry. Chcieliśmy za nimi wracać, ale rzadko się to udawało.

* Jak byś porównał dzisiejszy mecz na przykład do tego, który graliście z Islandią na mistrzostwach świata?
- Na pewno były podobne, z tym, że graliśmy troszeczkę lepiej w obronie i to my wtedy mieliśmy więcej kontrataków.

* Co się czuje po takim meczu, złość, rozczarowanie?
- Wszystko na raz.

* Cztery lata pracowaliście, żeby dotrzeć do tego pułapu. Wyżej już tu nie będziecie. Warto było?
- Oczywiście, że tak. Dla samego grania w ćwierćfinale igrzysk warto było pracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie