Już od 15 lat ich dom i ogród przed Bożym Narodzeniem wyglądają jak z bajki. Świąteczne iluminacje cieszą oczy - lśnią, błyszczą i mienią się kolorami. W sumie to... kilka tysięcy światełek.
Pierwszą iluminację państwo Wężowie przygotowali pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia. Pomysł chwycił, a z roku na rok przybywa ozdób. Zmienia się też kompozycja dekoracji.
W tym roku dominują trzy kolory: złoty, niebieski i zielony. Są świetlne girlandy, sople, łańcuchy. Także gwiazda betlejemska, zaprzęg reniferów z saniami, mrugające światełkami świerki czy misternie przyozdobiona altanka. Wieczorem widok jest niesamowity!
Marianna i Kazimierz Wężowie mają powody do dumy. Ich świątecznie przystrojona posesja wygrała już wiele konkursów na najładniejszą iluminację. Była także prezentowana w ogólnokrajowych mediach - między innymi w "Wiadomościach" i "Telexpressie" w programie pierwszym Telewizji Polskiej oraz w "Panoramie" w "Dwójce".
- Co prawda rachunki za prąd zimą są u nas nieco wyższe - uśmiecha się Kazimierz Wąż - ale na świąteczne ozdoby nie trzeba żałować pieniędzy. Bo atmosfery, jaką tworzy tysiące lampek... nie da się wycenić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?