Jak znani ze Staszowa i powiatu spędzają święta wielkanocne? Niektórzy mają ciekawe zwyczaje [ZDJĘCIA]

Anna Karasińska - dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego w Staszowie

– Święta spędzę w gronie najbliższych, na miejscu w Staszowie. Będzie to głównie czas wycieszenia i spokoju. Najważniejsza jest niedziela i wielkanocne śniadanie. Trwa ono bardzo długo, od godzin porannych aż do popołudnia. Na stole nie zabraknie tradycyjnego żuru, pasztetu, wędliny ze śliwką oraz świątecznego mazurka i babki. Drugiego dnia zjemy między innymi bigosik i galaretę, a lanie wodą zastąpimy symbolicznym spryskaniem perfumami. Zawsze wybieraliśmy się również do moich rodziców, którzy mieszkają w pobliżu, ale ze względu na pandemię w tym roku ograniczmy się wyłącznie do życzeń – powiedziała Anna Karasińska.