Jaka przyszłość terenów na Świętym Krzyżu? Zakonnicy czekają na rozstrzygnięcie, ekolodzy ze Stowarzyszenia MOST organizują protest

Był to piąty pytany o opinię samorząd, także pozostałe: gminy Nowa Słupia i Waśniów oraz starostwa w Ostrowcu i Kielcach zgodziły się na zmiany.

Na ostatniej sesji opozycyjny radny z Polskiego Stronnictwa Ludowego Andrzej Swajda zapytał jaki jest cel tych zmian, ale nikt nie odpowiedział mu na to pytanie. Radny Jan Maćkowiak chciał uściślenia czy o te tereny starają się ojcowie oblaci, ale także nie padła żadna odpowiedź

Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Jan Reklewski poinformował jedynie, że po przyjęciu opiniowanego rozporządzenia działki wyłączone z parku zostaną przejęte w zasób skarbu państwa i ich zarządcą zostanie Starostwo Powiatowe w Kielcach, ono będzie decydowało.

Zapytaliśmy więc superiora klasztoru na Świętym Krzyżu, ojca Mariana Puchałę o plany związane z terenami, które mają zostać wydzielone z parku. - Za wcześnie by o tym mówić, rozporządzenie nie zostało podpisane a ponieważ już kilkakrotnie wydawało się, że sprawa zostanie rozstrzygnięta i tak się nie stało, lepiej cierpliwie zaczekać na jej sfinalizowanie – twierdzi superior.

Dzisiaj może jedynie potwierdzić, że skrzydło zachodnie klasztoru, w którym dzisiaj mieści się muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego było integralna częścią klasztoru i gdyby ponownie do niego należało znalazłyby się tam, tak jak niegdyś, refektarz. Dzisiaj byłby on nie tylko jadalnią, ale także salą służąca spotkaniom. W 18 pokojach zamieszkaliby zakonnicy i nowicjusze, ponieważ obecnie, jak podkreśla ojciec Puchała, warunki życia w klasztorze są bardzo trudne. Na zamianie skorzystałby także park, bo jego muzeum przeniosłoby się do nowoczesnej, specjalnie dla niego wybudowanej siedziby.

W dawnym budynku klasztornym powstałaby także część muzealna poświęcona historii Świętego Krzyża, zarówno tej zawiązanej z benedyktynami jak i więzieniem, które tu funkcjonowało.

Oblaci chcieliby także zorganizować kilka pokoi gościnnych, bo w tej chwili na Świętym Krzyżu nie ma takich możliwości.

- Ja nie jestem przeciwko ochronnie przyrody – podkreśla ojciec Marian Puchała. - W ubiegłym roku przez dwa tygodnie walczyliśmy z pomysłem zorganizowania tutaj zjazdu około 100 tysięcy osób. Nam też zależy na ochronie przyrody i dziedzictwa. Dlatego przeprowadzamy remonty, dbamy o wszystko.

Zakonnicy, jeśli będzie taka możliwość, chcą wykupić teren na Łyścu ze stosowną bonifikatą.

Wicestarosta kielecki, Tomasz Pleban potwierdza, że związki wyznaniowe mogą ubiegać się o bonifikatę w przypadku nabywania nieruchomości od skarbu państwa. - Za mojej kadencji nie było takiego przypadku – mówi. - O przyszłości działek na Świętym Krzyżu, czy zostaną one odsprzedane zakonowi, zdecydują radni. Do tej pory nie rozważano tej kwestii.

Tymczasem Stowarzyszenie MOST, które protestuje przeciwko wyłączeniu ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego działek poinformowało, że mimo zapytań kierowanych do Ministerstwa Środowiska czyli tego które przygotowało projekt zmian, nie tylko nie otrzymało odpowiedzi, ale także nie zostało zaproszone na spotkanie konsultacyjne dotyczące tego rozporządzenia.

Ministerstwo wysłało zaproszenie do kilku innych organizacji pozarządowych z zaledwie dwudniowym wyprzedzeniem.

W odpowiedzi na facebookowej stronie Stowarzyszenia MOST Łukasz Misiuna napisał: " Ponieważ spotkanie odbędzie się w Muzeum Geologicznym PIG-PIB, przy ul. Rakowieckiej 4 (wejście od ul. Wiśniowej). już 10 września (czwartek) o godzinie 14 MOST zaprasza wszystkich, którzy są przeciwni niezgodnemu z prawem planowi zmniejszenia Świętokrzyskiego Parku Narodowego, zapraszamy pod gmach ministerstwa 10 września o godzinie 13:30"

Na odpowiedź od ministra Wosia czeka także poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Cyrański, który złożył w tej sprawie interpelację.