Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie były dawne Radoszyce? Zobacz na fotografiach w "Biłasówce"

Marzena KĄDZIELA
Targ koni, jarmark, pogrzeb, procesja Bożego Ciała to tylko niektóre z tematów niezwykle ciekawej wystawy fotograficznej prezentowanej w galerii "Biłasówka" w Radoszycach. Niezwykłość ekspozycji polega na tym, że fotografie wykonano w pierwszej połowie XX wieku.

Galeria Sztuki Tadeusza Czarneckiego "Biłasówka" w Radoszycach to najmłodsza tego typu placówka w powiecie koneckim. Założył ją w dawnym rodzinnym domu znany świętokrzyski artysta malarz, grafik, fotografik, doktor nauk humanistycznych Tadeusz Czarnecki. Jak sam mówi, pomysł zrodził się z... wygodnictwa. - Przez lata mojej artystycznej działalności, wystawowego wojażowania po kraju i poza jego granicami z własnymi pracami w końcu stwierdziłem, że chcę mieć swoje miejsce, do którego, by zobaczyć moje obrazy, grafiki czy fotografie będą mogli przyjechać przyjaciele, znajomi, amatorzy sztuk plastycznych - tłumaczy Tadeusz Czarnecki. - Ponadto zamarzyło mi się takie miejsce, w którym będę mógł pokazać także prace innych artystów, których lubię i cenię. Nie ma nic przyjemniejszego od spotkania z ludźmi, którzy mają podobną wrażliwość, którzy chętnie porozmawiają nie tylko o sprawach codziennych, ale i o twórczości swojej i innych.

I tak w czerwcu minionego roku w domu z lat 30. XX wieku, pięknie odremontowanym, Tadeusz Czarnecki otworzył drzwi dla ludzi kochających sztukę. Przez galerię przewinęło się wielu artystów z całej Polski, takich jak Paweł Pierściński, Bogdan Ptak, Waldemar Kozub, Wojciech Naczelnik, Anna Śmiałowska - Płaneta, Włodzimierz Płaneta, Dobiesław Gała, Adam Gryczyński, Józef Panfił, Edward Tuz, Arkadiusz Latos, Marek Rowiński czy Renata Standler.

Do połowy października w "Biłasówce" (nazwa od panieńskiego nazwiska mamy artysty) można oglądać niezwykle ciekawe fotografie przedstawiające stare Radoszyce. - To zdjęcia pochodzące ze wszystkich dziesięcioleci pierwszej połowy XX wieku - informuje twórca wystawy. - Historia Radoszyc, mojej rodzinnej miejscowości, interesuje mnie od dawna. Od dawna też zbieram stare fotografie, które zdobywam od mieszkańców. Dzięki temu historia staje się żywa, pełna ludzi pracujących w dawnych czasach w warsztatach, handlujących na rynku czy świętujących na uroczystościach kościelnych.

Ekspozycja pokazuje ponad 30 zdjęć, dzięki którym możemy poczuć atmosferę małego przedwojennego miasteczka, w którym żyją Polacy i Żydzi. Obejrzymy rynek, targ koni, przekupki, procesję Bożego Ciała, pogrzeb, ale także Niemców okupujących Radoszyce. Poznamy stroje, w jakie ubierali się rzemieślnicy, strażacy, rolnicy oraz miejscowi eleganci. Trafimy do warsztatu stolarskiego Olszewskich, w którym właśnie, w 1910 roku, powstają ferrotrony - obrazy noszone przez wiernych podczas procesji Bożego Ciała. - Na potrzeby wystawy udało mi się te przedmioty wypożyczyć z naszego kościoła - informuje artysta. - Dzięki temu moi goście mogą porównać to, co widać na zdjęciu z rzeczywistością.

Zdjęcia z lat 1909 - 1915 wykonał Włodzimierz Aweryn, o którym Tadeusz Czarnecki nie znalazł zbyt wielu informacji, widomo jedynie, że był świetnym obserwatorem i znakomitym fotografem. Drugim fotograficznym kronikarzem był Olszewski, którego imię jest nieznane. Olszewski wyjechał po pacyfikacji Radoszyc w 1944 roku. - Bardzo chciałbym dowiedzieć się więcej na temat tych dwóch fotografów - mówi doktor nauk humanistycznych. - Liczę, że dzięki portalom społecznościowym, dotrę do interesujących mnie wiadomości. Na razie zapraszam do obejrzenia Radoszyc na starych fotografiach. Wystawa będzie eksponowana do połowy października. Potem zapraszam na fantastyczne zdjęcia Jurka Piątka pod wspólnym tytułem "Smutek i urok prowincji".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie