Jakub Bątor ze Szczecna i Jakub Matanina z Bodzentyna to nasze łucznicze nadzieje. Marzą o igrzyskach olimpijskich

Jakub Matanina z Bodzentyna zdobywa medale w kategorii młodzików starszych. On również jest naszą łuczniczą nadzieją.

Na Mistrzostwach Polski Młodzików srebrny medal wywalczył Jakub Bątor ze Stelli Kielce, syn znanego łucznika i trenera tego klubu Sebastiana Bątora, byłego reprezentanta Polski. Po "brąz" wśród młodzików starszych sięgnął Jakub Matanina z Grotu Bodzentyn. Nasi łucznicy wywalczyli też tak zwane małe medale za strzelania na poszczególnych dystansach. Kuba Matanina był trzeci na dystansach 2x50 i 2x30 metrów, a Jakub Bątor był trzeci na 2x40 i drugi na 2x20 metrów.

PODIUM NA TURNIEJU
MIĘDZYNARODOWYM

Duże możliwości potwierdzili też w Jesiennym Młodzieżowym Turnieju Lajkonika w Krakowie. Są to największe zawody łucznicze dla dzieci i młodzików w Polsce. Odbyły się na torach łuczniczych Płaszowianki Kraków. Miały międzynarodową obsadę. Rywalizowali w nich zawodnicy z Polski, Ukrainy i Czech. Jakub Bątor wygrał w kategorii młodzików, był też najlepszy w strzelaniu specjalnym do sylwetki lajkonika, a Jakub Matanina zajął trzecie miejsce w młodzikach starszych.

BARDZO DOBRZY KOLEDZY

Jakub Bątor ma 14 lat i startuje w kategorii młodzików. O rok starszy Jakub Matanina rywalizuje wśród młodzików starszych. - Są dobrymi kolegami i często razem trenują. W czasie wakacji przygotowywali się do sezonu na obozie łuczniczym w miejscowości Ręczno, na którym przebywała kadra wojewódzka młodzików. Zaprocentowało to bardzo dobrymi wynikami na mistrzostwach Polski młodzików - powiedział Sebastian Bątor, tata i trener Jakuba.

RODZICE ICH WSPIERAJĄ

Obydwaj utalentowani łucznicy mają ambitne plany, a ich wielkim marzeniem w dalszej perspektywie jest występ na igrzyskach olimpijskich. - Ostatnie starty dodały im pewności siebie i motywacji do jeszcze cięższej, wytrwałej pracy. My jako rodzice wspieramy naszych synów i mamy wielką satysfakcje z ich sukcesów - dodał Sebastian Bątor, który pracuje w Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach. Razem z żoną Anną i synem Jakubem mieszka w Szczecnie w gminie Daleszyce.