ZOBACZ TAKŻE: WYNIKI I SZCZEGÓŁY AKCJI MISTRZOWIE AGRO
Są takie zawody i funkcje, do których, aby się w nich sprawdzić, trzeba mieć wyjątkowe predyspozycje. Jaki powinien być dobry sołtys? Na pewno uczciwy i szczery, komunikatywny, nie bojący się wyzwań, mający siłę przebicia i umiejętność rozmawiania z ludźmi.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu
Tymi wszystkimi cechami pochwalić może się sołtys miejscowości Goździelin w gminie Bodzechów, Jakub Guska.
- Urodziłem się w Goździelinie, ale razem z rodzicami wyprowadziliśmy się do Ćmielowa, gdy miałem dwa lata. Do rodzinnej miejscowości wróciłem 18 lat temu. Zamieszkałem w rodzinnym domu dziadków - mówi Sołtys Roku Jakub Guska.
Propozycja kandydowania na tę funkcję pojawiła się od mieszkańców, 5 lat temu.
- Po rezygnacji poprzedniego sołtysa, mieszkańcy namówili mnie bym kandydował. Miałem wtedy konkurenta, ale zostałem wybrany zdecydowaną większością głosów. Podjąłem to wyzwanie - opowiada dodając, że całym sercem jest oddany swojemu sołectwu. - Każdy mieszkaniec może przyjść i porozmawiać o tym, co go trapi, jakie ma problemy. Myślę, że to właśnie docenili, bo na drugą kadencję nie miałem kontrkandydata i zostałem wybrany jednogłośnie.
Nie boi się ludzi
Jakub Guska zawodowo zajmuje się handlem już od ponad 20 lat. Mówi, że codzienne obcowanie z klientami pokazało mu, jak należy rozmawiać z ludźmi, nauczyło cierpliwości. Do tego po prostu lubi ludzi i nie boi się ciężkiej pracy.
Tej w miejscowości takiej jak Goździelin nie brakuje nigdy. Pod rządami młodego sołtysa, miejscowość nabrała życia. Zaczęto tam organizować imprezy dla mieszkańców, w tym bardzo okazałe obchody Dnia Dziecka z różnego rodzaju atrakcjami i oczywiście paczkami. Są Andrzejki, zabawy na zakończenie ferii zimowych i na zakończenie lata.
-Wiadomo, że aby zrealizować niektóre sprawy, potrzeba pomocy gminy, ale innymi radzimy sobie sami - mówi Jakub Guska. - Bardzo blisko współpracuję z Kołem Gospodyń Wiejskich, z naszym radnym
W pracę sołtysa angażuje się też jego żona Agnieszka, a pomagają córki Lenka i Martynka.
- Żona świetnie piecze, więc przygotowuje na nasze imprezy pyszne placki, jakieś sałatki - mówi sołtys. - Bardzo mi we wszystkim pomaga.
Czuje się doceniony
Jakub Guska mówi, że do tej pory najmilej w swojej pracy sołtysa wspomina wybór na drugą kadencję. Teraz do tych chwil dołączy też wygraną w plebiscycie powiatowym i drugie miejsce w plebiscycie wojewódzkim. Ma też konkretne plany na kolejne miesiące.
- Zgłosiliśmy już na przyszły rok do gminy modernizację placu zabaw, bo mamy piękną świetlicę i chcemy, aby teren ze sobą współgrał. Chcemy wybudować dojazdy do kilku posesji, zmodernizować skrzyżowanie, na którym przy silnych opadach deszczu woda spływa na prywatną posesję. Czuję nową energię i kolejnego „kopa” do pracy - mówi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?