- Staraliśmy się postawić rywalom. W pierwszym i trzecim secie nie dużo nam zabrakło, aby rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Nie mamy się czego wstydzić po tym meczu, bo walczyliśmy o każdą piłkę. Na efekty pracy z nowym trenerem trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Na pewno bardzo dobrze zmotywował nas na tą konfrontację - powiedział Jakub Wachnik, przyjmujący Effectora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?