- Gdzieś z tyłu głowy siedzi ten przegrany półfinał Pucharu Polski i ligowa porażka 0:3 po naszej fajnej serii. Dlatego mamy z Arką rachunki do wyrównania. Mam nadzieję, że zagramy dobre spotkanie i odniesiemy trzecie zwycięstwo w tym sezonie – mówi Jakub Żubrowski, defensywny pomocnik Korony.
ZOBACZ>>> MICHAŁ GARDAWSKI Z KORONY: NIE MAMY KOLEGÓW W ARCE
Żuber jest podstawowym zawodnikiem drużyny, zagrał w każdym meczu w tym sezonie od początku do końca, i tylko zmieniają się jego partnerzy w środku pola. Raz jest nim Oliver Petrak, a innym razem Mateusz Możdżeń.
- Takie są decyzje trenera, który rotuje składem i zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić. Ja akurat zagrałem w optymalnym wymiarze czasowym – mówi Żubrowski.
Wychowanek Korony zagra w piątek przeciwko swoim byłym dwóm kolegom z drużyny, gdyż przed tym sezonem przenieśli się z Korony do Arki dwaj pomocnicy Nabil Aankour i Goran Cvijanović.
ZOBACZ>>> JUŻ WIEMY KIEDY SZLAGIER KORONY Z WISŁĄ KRAKÓW
Czy się nie pomylę i nie zagram piłki do jednego z nich? Nie pomylę się –mówi z uśmiechem Żuber i dodaje: - Dla mnie to nowa sytuacja, że zagram przeciwko byłym piłkarzom Korony, bo przecież wróciłem do klubu półtora roku temu ze Stali Mielec – przyznaje, Żubrowski, którego bardzo ceni trener Gino Lettieri.
Mecz Korony z Arką rozpocznie się w piątek o godzinie 20.30 na Kolporter Arenie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?