- Pierwsze zasadnicze pytanie, proszę państwa: który to Kuroń? Więc ja od razu rozwiewam wątpliwości. To jest syn Macieja Kuronia, wnuk Jacka. Pierworodny - z gracją przedstawiła małżonka na scenie Aneta Kuroń.
- Będziemy prezentowali dania, które są typowo ze składników polskich. Ale zahaczymy też o inne kontynenty. Będziemy tworzyli danie o charakterze azjatyckim... - zapowiedział tajemniczo swój pokaz Jan Kuroń.
A potem zszedł na dół i - na dużym, profesjonalnie przygotowanym stoisku - zaczęło się wielkie gotowanie. Widzowie otoczyli mistrza gęstym wianuszkiem, chcąc zobaczyć z bliska jak "to" się robi.
"Królowa jest tylko jedna. Marchewka" - takie hasło przyświecało niedzielnej imprezie w Sielcu. Zrozumiałe więc, że i podczas pokazu Jana Kuronia wszystko kręciło się wokół marchewki.
Sztandarową potrawą była w niedzielę pasta z marchewki z pieczonej rozmarynem i serem kozim. Mieliśmy również inne marchewkowe wariacje; choćby krem z pomidorów i marchewki. A dla równowagi - jak zapowiedział mistrz na początku - charakter azjatycki. Czyli "chińszczyzna" na rozmaite sposoby.
Mmmm, mniam-mniam, palce lizać! - oceniły panie ze znanego zespołu śpiewaczego Rosiejowianki. Same świetnie gotują, ale przyznały, że u "młodego Kuronia" mogły podpatrzyć sporo ciekawych rzeczy.
Jan Kuroń ma 31 lat. Jest jednym z dwóch synów zmarłego w 2008 roku znakomitego kucharza Macieja Kuronia. Jak sam mówi, "gotowanie ma we krwi". Prowadzi własny projekt "Kuchnia Kuronia", świetnie radzi sobie w świecie mediów i show-biznesu. Jego dziadkiem był wybitny polityk i działacz społeczny - Jacek Kuroń.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?