Janusz Wacker, trener Jandaru:
Janusz Wacker, trener Jandaru:
- Remis z Moravią to była dla nas porażka. Mieliśmy tyle sytuacji, że powinniśmy wygrać, co najmniej trzy do zera. Mam nadzieję że w Klimontowie zagramy skuteczniej, ale daleki jestem od lekceważenia rywala.
Takich spotkań jak w ostatnią sobotę w Bodzechowie nie ogląda się często. Gospodarze posiadali miażdżącą przewagę, mieli mnóstwo sytuacji i powinni strzelić co najmniej tuzin goli. Nie strzelili żadnego. Było za to pięć poprzeczek, kilka zmarnowanych sytuacji "sam na sam" z bramkarzem i niecelnych strzałów. Nic więc dziwnego, że po meczu piłkarze Jandaru mieli w szatni minorowe miny.
- Nie mieliśmy się z czego cieszyć, bo dla nas ten remis to strata dwóch punktów - mówi trener Jandaru, Janusz Wacker. - W Klimontowie musimy zagrać skuteczniej. Musimy też zmienić nieco styl gry. Grać tak jak w pierwszych meczach, w Łopusznie czy u siebie z Opatowem. Teraz dostosowujemy się do rywali i za dużo jest "kopaniny". Pracujemy nad tym i wiem, że mój zespół stać na dobrą, skuteczną grę. Wierzę że tak zagramy w Klimontowie.
Klimontowianka, podobnie jak Jandar jest beniaminkiem klasy okręgowej. W ubiegłym sezonie obydwie drużyny grały w tej samej grupie Klasy A. Wtedy w Klimontowie, Jandar przegrał 0:3, a u siebie wygrał 3:1. W tym sezonie Jandar spisuje się lepiej i w sobotnim meczu będzie faworytem. Początek meczu o godzinie 15 w Klimontowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?