Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:
Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:
- Zagraliśmy dobry mecz zwłaszcza w obronie i gospodarze poza końcówką, praktycznie nie mieli klarownych sytuacji. A my mogliśmy wygrać wyżej, ale oczywiście jestem zadowolony z dwóch goli i z pewnego zwycięstwa.
Podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego tym razem od początku spotkania mieli przewagę, a sprawę załatwili w niespełna pół godziny. W obu przypadkach w roli egzekutora wystąpił Sławomir Jedynak, a asystami popisał się Bartłomiej Strzębski. Za pierwszym razem Strzębski zagrał prostopadłą piłkę do Jedynaka, a ten wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy Jakubem Księżarczykiem, minął go i strzelił do pustej bramki, za drugim skarżyscy zawodnicy zagrali tak samo, z tym, że Jedynak nie mijał już golkipera, tylko strzelił z 13 metrów w tzw. krótki róg i było 2:0.
- Szybko zdobyte gole ułatwiły nam zadanie i dało się już łatwiej. Mogliśmy skupić się na kontrach, z których kilka powinno zakończyć się bramkami - ocenił trener Granatu Ireneusz Pietrzykowski.
Przed przerwą dwie znakomite okazje miał Przemysław Ryński, ale nie potrafił ich wykorzystać, okazje mieli też po zmianie stron Grzegorz Tobiszewski i Krzysztof Rzeszowski. Szczelna obrona Granatu nie dopuszczała na własne przedpole napastników gospodarzy i dopiero w końcówce, gdy trener skarżyszczan dokonał kilku zmian, gospodarze częściej gościli w polu karnym Granatu, wrzucając piłkę na tzw. aferę w pole karne. Ale wtedy pewnymi interwencjami popisywał się Konrad Majcherczyk i nasz zespół do końca spotkania zachował w Libiążu czyste konto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?