Janina Malicka, Człowiek Roku powiatu koneckiego w dziedzinie kultura: Zawsze coś mi się rymowało

Podobno bardzo się Pani zdziwiła, gdy okazało się, że została Pani nominowana do plebiscytu “Echa Dnia” Człowiek Roku.

Bardzo! Proszę sobie wyobrazić, że dzwoni telefon, w którym słyszę: “Dzwonię z “Echa Dnia”. Jest Pani nominowana do “Człowieka Roku”. Szok! Byłam tak zaskoczona i... tak szczęśliwa, że nie wiedziałam, co powiedzieć, co mi się rzadko zdarza. Cieszę się, że ktoś docenił moje działania, przede wszystkim w dziedzinie poezji, którą cenię najbardziej ze sztuk literackich.

A jak zaczęła się Pani przygoda z poezją?
Od wierszy dla mojego ukochanego męża Jerzego, jakieś czterdzieści lat temu. Byłam młodą mężatką, bardzo zakochaną, szczęśliwą. Chciałam to okazać mojemu mężowi, tak po swojemu. Słowa same się układały w wiersze i na kartce powstawały poetyckie opowieści.

Jak na to reagował pan Jerzy?Wcale tego nie zauważał (śmiech). Wklejałam więc moje wiersze do zeszytu. Ale kiedyś tak bardzo się na Jerzego zdenerwowałam, że wszystkie zeszyty wyrzuciłam. Teraz oczywiście tego żałuję.

Czy mąż nadal ignoruje Pani talent?
Nie, nie, teraz bardzo mnie wspiera w moich działaniach, towarzyszy mi na konkursach, spotkaniach poetyckich. Bardzo mu za to dziękuję. Zresztą, cała rodzina: syn Krzysztof, synowa Ania, wnuczęta Julia i Jasiek, także cieszą się, że w poezji daję upust swojej wrażliwości.

Z taką wrażliwością pewnie niezbyt łatwo żyć w pełnej pośpiechu rzeczywistości...
Zawsze byłam trochę inna, zafascynowana przyrodą, zachwycająca się polnymi kwiatami, rzeką, lasem. I zawsze coś mi sie rymowało. Ale trzeba było stąpać przez życie twardo. Obecnie jestem emerytką, ale przez lata wykonywałam zawód księgowej wymagający skupienia i rzeczowego podejścia do codziennej pracy.

Publikuje Pani wiersze w tomikach własnych i zbiorowych. Jest Pani laureatką wielu nagród. Z czego jest Pani najbardziej dumna?
Z wielu nagród, al najardziej z nagrody na Wąglańskim Maju Poezji w 2016. Teraz czekam na wyniki 37. edycji tego konkursu. Jestem także bardzo dumna, że moje wiersze publikowane są w Chicago, dzięki Zrzeszeniu Literatów Polskich im. Jana Pawła II w Chicago, którego od niedawna jestem członkiem. Czekam z niecierpliwością na wydanie nowego tomiku “Pomiędzy marzeniami”, który ukaże się w wydawnictwie “Arslibris Biblioteki Publicznej im. Cezarego Chlebowskiego w Końskich w kwietniu tego roku.

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect	Osoby o tych imionach zdradzają częściej. Twoje imię znalazło się na liście?
Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]	O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]
Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]	Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]