Jarmark Jagielloński i Festyn Rycerski w deszczu (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Miniony weekend w Sandomierzu obfitował w atrakcje. Przez dwa dni, w sobotę i niedzielę, na Rynku odbywał się Jarmark Jagielloński. Kilkudziesięciu wystawców z całego kraju prezentowało rękodzieło artystyczne oraz wyroby kulinarne - zrobione w oparciu o tradycyjne, regionalne przepisy chleby, ciasta, sery, wędliny i napitki. Były drewniane zabawki, witraże, chusty z jedwabiu, minerały. Stoiska, szczególnie te z jadłem, napojami i ręcznie robioną biżuterią przeżywały oblężenie
Za sprawą zbrojnych z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej można było cofnąć się w czasie o kilka wieków. W sobotę na Rynku było można obejrzeć zmianę warty oraz paradę rycerską. Sporą atrakcją był plenerowy mecz szachowy - symultana z udziałem arcymistrza gry w szachy.

Nie zabrakło koncertów, najpierw na scenie prezentowali się lokalni artyści. Wieczorem na Małym Rynku zagrał zespół popowo - rockowy Karawana z Kędzierzyna - Koźla. Po nim wystąpiła gwiazda imprezy - Skaldowie. Legendarny zespół braci Jacka i Andrzeja Zielińskich zaczął od wielkiego przeboju "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał". Potem były kolejne, niezapomniane utwory, między innymi: "Prześliczna wiolonczelistka", "Dopóki jesteś", "Króliczek", "Medytacje wielkiego listonosza, "Życzenia z całego serca", "Nie zamykajcie drzwi". "Kulig" i "Dziś prawdziwych cyganów już nie ma" muzycy śpiewali razem z publicznością. Były także młodsze piosenki z ostatnich albumów grupy , między innymi utwór "Tyle". Na koniec zabrzmiała słynna "Wiosna". Słuchacze bawili się doskonale, mimo padającego deszczu.

W niedzielę pogoda wyraźnie nie dopisała, ulewny deszcz nie zachęcał do spacerów po Starówce. W południe ofertę wystawców na jarmarku i prezentacje rycerskie oglądali najbardziej wytrwali.
Najpierw na Rynku odbyła się parada wojsk Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, podczas której uwagę przykuwała przede wszystkim kawaleria. Przygotowane widowisko prezentowało historię sandomierskiej wojskowości od X do XVII wieku. Można było obejrzeć uzbrojenie wojów z początków polskiej państwowości i walki rycerskie z czasów wypraw krzyżowych oraz broń i uzbrojenie rycerzy biorących udział w bitwie pod Grunwaldem.

Były także pokazy walk na siedemnastowieczne szable, szpady i rapiery oraz pokazy musztry paradnej i bojowej halabardników, muszkieterów, pikinierów, a także żołnierzy walczących mieczami dwuręcznymi. Tancerze pokazali także, jak zmieniał się taniec dworski na przestrzeni wieków. Można było przyjrzeć się także dworskiej modzie.

Po południu na dziedzicu Collegium Gostomianum kawalerzyści mieli odtworzyć gonitwy husarskie. Zaplanowane były także pokazy artyleryjskie i turniej łuczniczy.

Turyści spacerujący po Rynku zachwycali się Starówką, chwalili imprezę, ale narzekali na aurę.
- Sandomierz jest przepiękny, atrakcji jest mnóstwo, nie spodziewaliśmy się, że będzie ich aż tyle. Szkoda tylko, że pada. Gdyby nie deszcz, byłoby wspaniale - powiedzieli nam państwo Kowalińscy spod Krakowa.

Organizatorami Jarmarku Jagiellońskiego i Festynu Rycerskiego byli: Urząd Miejski w Sandomierzu, Sandomierskie Centrum Kultury oraz Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej.