Jarmark opatowski z gośćmi z Węgier i Słowacji (ZDJĘCIA)

Burmistrz Opatowa Andrzej Chaniecki powitał wszystkich serdecznie. Przypomniał, że jarmark nawiązuje do tradycji targów w mieście. Rozpoczęły się one na przełomie XIII i XIV wieku, najpierw trzy razy w ciągu roku, ze względu na dogodne położenie pod względem geograficznym na szlaku handlowym od Morza Czarnego przez Wyżynę Podolską do Sandomierza, następnie przez Opatów, Gdańsk, Wrocław, Poznań. Burmistrz podziękował gościom za przybycie.

- Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie trwała przez następne dziesięciolecia – powiedział. - Jesteśmy świadkami odradzającego się w Europie nacjonalizmu, kultywujmy zatem naszą partnerską współpracę, przyjaźń między gminami Bercel, Modry Kamień i Opatów. Wszystko, co uczynimy, będzie ważnym elementem, który przedłuży pokój w Europie na następne 70 lat.

Andrzej Chaniecki powitał starostę opatowskiego Bogusława Włodarczyka, przewodniczącego Rady Miejskiej Jacka Chebę, radnych powiatowych, miejskich. W sobotę wystąpiły talenty opatowskie: dzieci i młodzież z gminy. Teatr „Ars” ze Stowarzyszenia Nasze Kobylany wystawił spektakl „Muzyka jest wieczna”. Zaśpiewały solistki Studia Piosenki Opatowskiego Ośrodka Kultury, Opatowski Teatr Muzyczny pokazał spektakl „Zakochani w Paryżu”. Zagrał młodzieżowy zespół Muzyczny Avart, jeden z laureatów show „Echa Dnia” - Talent Świętokrzyski.

Podczas imprezy nie zabrakło konkursów przygotowanych przez Opatowski Ośrodek Kultury. Przez cały czas działało wesołe miasteczko dla najmłodszych. Można było odwiedzić kino Cinema 7D z tunelem grawitacyjnym. Dla wielbicieli muzyki biesiadnej i ludowej wystąpiła kapela ludowa Siema Jarka Majchrzaka. W niedzielę kolejne atrakcje na czele z Pucharem Narodów Strongman. Wystąpi dziesięciu zawodników wybranych z ośmiu państw Europy: Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Ukrainy, Białorusi, Serbii..