Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Lipowski chciałby wyszkolić piłkarza, który zagra w reprezentacji Polski

Kamil Markiewicz
Szkoleniowiec Alitu Ożarów Jarosław Lipowski, najpopularniejszy trener powiatu opatowskiego w 2015 roku wraz z żoną Anną.
Szkoleniowiec Alitu Ożarów Jarosław Lipowski, najpopularniejszy trener powiatu opatowskiego w 2015 roku wraz z żoną Anną. Kamil Markiewicz
Szkoleniowiec czwartoligowego Alitu Ożarów Jarosław Lipowski został najpopularniejszym trenerem powiatu opatowskiego.

Był pan zaskoczony zwycięstwem w plebiscycie?

Nasz klub jest perełką w powiecie opatowskim, więc po nominacji mogłem się spodziewać, że mam szansę na zajęcie miejsca w czołówce. Patrząc na notowania sms-ów cały czas zwycięstwo warzyło się między mną, a trenerem Strażaka Bidziny. Byłem pod wrażeniem plebiscytowej gali. Nie każdy ma szansę na spotkanie tylu znakomitych sportowców w jednym miejscu. Po raz drugi otrzymałem nagrodę w plebiscycie na najpopularniejszego trenera powiatu opatowskiego. Po raz pierwszy było to za pracę w Alicie w 2006 roku.

Otrzymanie takich nagród motywuje do pracy?

To bardzo miłe wyróżnienie. Napędza ono do dalszej ciężkiej pracy, tym bardziej, że plebiscyt organizowany przez „Echo Dnia” ma wieloletnią tradycję i obejmuje on swoim zasięgiem całe województwo. Fajnie jest się znaleźć wśród wyróżnionych trenerów i sportowców z innych powiatów. Po otrzymaniu wyróżnienia otrzymałem mnóstwo gratulacji. To bardzo miłe uczucie.

Jaki był dla pana miniony rok, za który otrzymał **pan wyróżnienie?**

W życiu osobistym był on bardzo udany. Jeśli chodzi o sport, to był on trudny. Wróciłem do sportu seniorskiego po dłuższej przerwie. Początek rundy jesiennej, od której zacząłem pracę w Alicie był udany, ale później kilku moich zawodników doznało kontuzji, co spowodowało słabsze wyniki. Całe szczęście w drugiej części rundy wróciliśmy na właściwe tory. Podsumowują pierwszą rundę w naszym wykonaniu uważam, że była ona bardzo dobra.

Pracuje pan jako nauczyciel wychowania **fizycznego, więc zajmuje się pan sportem całymi **dniami.

Trenerzy w czwartej lidze nie zarabiają tyle, aby móc się z tego utrzymać. Pracuję w szkole z dziećmi i młodzieżą, ale muszę przyznać, że lubię to zajęcie.

Co lubi pan robić w wolnym czasie?

Moim hobby jest majsterkowanie i praca w drewnie. Wszystko zaczęło się przed laty, gdy urodziła się moja córka. Postanowiłem własnoręcznie wykonać dla niej łóżeczko. Zazwyczaj robię rzeczy użytkowe. Poza tym bardzo lubię grać w tenisa ziemnego.

Jakie ma pan plany na przyszłość?

Chciałbym wyszkolić zawodników, którzy w przyszłości zajęliby się zawodowo grą w piłkę nożnej. Miałem okazję pracować z kilkoma piłkarzami, którzy później grali w wyższych ligach, jak Paweł Strąk, Jakub Smolak, Piotr Binkiewicz, czy Tomasz Persona. Oczywiście marzeniem każdego trenera jest wychowanie reprezentanta Polski.

Dziękuję za rozmowę.

W kolejnym wydaniu Echa Opatowskiego zamieścimy wywiad z młodym piłkarzem Alitu Ożarów Olafem Reimusem, zwycięzcą plebiscytu na najpopularniejszy talent naszego powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie