- Jestem zadowolony z miejsca i wyniku. Warunki były ciężkie, trasa częściowo przełajowa, a mimo to uzyskałem wynik bliski rekordu życiowego - mówił Jarosław Lubiński, który mieszka w Lipnie w gminie Oksa, a reprezentuje Kielecki Klub Lekkoatletyczny.
Dodajmy, że półmaraton w Skierniewicach miał międzynarodową obsadę. Wygrał Stepan Pogovtsov z Białorusi z wynikiem 1:08:53, drugi był Ukrainiec Andrij Starezinskij z czasem 1:08:54, a trzeci najlepszy z Polaków Bogusław Andrzejuk z Białegostoku z rezultatem 1:09:59.
Jarosław Lubiński startował też w Ustroniu w biegu na Czantorię. Podobnie jak w Skierniewicach, uplasował się na siódmej pozycji. Trasę liczącą 17 kilometrów i 600 metrów pokonał w czasie 1:25,07. W swojej kategorii wiekowej - do 29 lat - został sklasyfikowany na drugiej pozycji.
- Nie miałem dobrych butów, dlatego czas pozostawia trochę do życzenia. Gdyby sprzęt był lepszy, to wynik na pewno też. Teraz skupiam się na mocnych treningach. W sierpniu wystartuję w biegu pod Częstochową na dystansie 10 kilometrów - dodał Jarosław Lubiński. Później być może weźmie udział w XV Międzynarodowym Biegu imienia Stanisława Staszica w Brodach w powiecie starachowickim.
WSZYSTKO o lekkiej atletyce w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?