Jedna z najpiękniejszych kosmetycznek w Polsce mieszka w Kielcach. Kim jest Dominika Janiszewska-Stefańska?

- Zadbana kobieta jest piękna, niezależnie od swojego wieku - przekonuje Dominika Janiszewska-Stefańska.
(fot. Dawid Łukasik)

Dominika Janiszewska-Stefańska

Ma 34 lata. Absolwentka szkoły medycznej i Europejskiej Akademii Zdrowia i Urody. Mieszka w Kielcach. Tutaj też prowadzi swój salon kosmetyczny. Ma męża i córkę Julię (11 lat). W niedzielę zdobyła tytuł I Wicemiss Kosmetyczek 2011. Pasjonatka podróżowania, lubi też jazdę konną.

- Nigdy nie myślałam o udziale w żadnym konkursie piękności. Ale ten był inny - zauważa Dominika Janiszewska-Stefańska, I Wicemiss Kosmetyczek 2011. - Zgłosiłam się do niego, żeby udowodnić wszystkim kobietom, że w każdym wieku można być piękną. Trzeba dbać o swój wygląd, ponieważ ma on wpływ na nasze samopoczucie, podnosi naszą wartość i samoocenę.

PIĘKNE W KAŻDYM WIEKU

Konkurs Miss Kosmetyczek nie był typowym konkursem piękności. - Startowały w nim kobiet dojrzałe od 22, bo chyba tyle miała najmłodsza, do 40. Wszystkie jesteśmy dojrzałymi, wykształconymi kobietami, wiemy czego chcemy i myślę, że te właśnie cechy się liczyły - podkreśla I Wicemiss. - Nie chodziło nam o nagrody, tytuły. Ważniejsze było, by pokazać, że kobieta może być przedsiębiorcza, może mieć rodzinę, ale może też pięknie wyglądać. Chodziło o udowodnienie kobietom, że nie jest się piękną tylko mając 20 lat, ale także 30 i 40 plus.

Dominika Janiszewska-Stefańska jest najlepszą wizytówką swojego gabinetu kosmetycznego. - Prowadzę go od lipca ubiegłego roku, więc w tym zakresie ma niewielkie doświadczenie - śmieje się. - Natomiast kosmetyką zajmuję się od dłuższego czasu. Skończyłam szkołę medyczną, a medycyna z kosmetyką na pewnej płaszczyźnie się pokrywają. Wiele zabiegów wchodzi na taką płaszczyznę, że możemy pomóc klientkom w różnych dolegliwościach skórnych, jeśli natomiast jest taka potrzeba, konsultujemy się lekarzami dermatologiami, chirurgami plastycznymi.

KOCHA LUDZI

Jak sama mówi, w swojej pracy stara się zawsze być profesjonalistką. - Kocham ludzi, przede wszystkim kocham kobiety i uwielbiam im pomagać - przyznaje.
Praca jest jej pasją, ale do niej nie ogranicza się życie pięknej kielczanki. Dominika Janiszewska-Stefańska jest szczęśliwą żoną oraz matką 11-letniej Julii.

Zapytana o inne pasje, wskazuje: - Kocham konie i uwielbiam jeździć konno. Bardzo lubię też podróżować. Zwiedziłam już Europę i Amerykę Północną. Teraz zamierzam zobaczyć Amerykę Południową.

Miejsce, które zrobiło na niej największe wrażenie to San Francisco. - Myślę, że każdy ma takie miejsce na świecie, z którym wiąże miłe wspomnienia. San Francisco to przepięknie położone miasto, zróżnicowane etnicznie, z niesamowitym klimatem.

Dominika Janiszewska-Stefańska - I Wicemiss Kosmetyczek 2011.
(fot. Dawid Łukasik)