1 z 3
Następne
Jedne służby walczą ze skutkami zimy, drugie ze skutkami odśnieżania. Kierowcy i niezmotoryzowani mają dość
- Rany, ile śniegu. Koszmar – mówili ludzie wsiadający do autobusu na przystanku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
- Rany, ile śniegu. Koszmar – mówili ludzie wsiadający do autobusu na przystanku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego.