Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedne służby walczą ze skutkami zimy, drugie ze skutkami odśnieżania. Kierowcy i niezmotoryzowani mają dość

Paweł WIĘCEK
- Rany, ile śniegu. Koszmar – mówili ludzie wsiadający do autobusu na przystanku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
- Rany, ile śniegu. Koszmar – mówili ludzie wsiadający do autobusu na przystanku przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Fot. Łukasz Zarzycki
- To paranoja - oburzają się czytelnicy, którzy ciągle do nas telefonują. Pługi wyrzucają śnieg na uprzątnięte chodniki lub pobocza ulic, gdzie stoją auta. Pasażerowie mają problem z wejściem do autobusów. Łamią się ręce. Miejsca parkingowe są kompletnie zasypane.
Jedne służby walczą ze skutkami zimy, drugie ze skutkami odśnieżania. Kierowcy i niezmotoryzowani mają dość

Czytelnicy nie mają wątpliwości: odśnieżanie ulic w ten sposób, w jaki się to odbywa, przynosi więcej szkody niż pożytku. - To przerzucanie śniegu z ulicy na chodnik i z chodnika na ulicę - mówią.

Czytaj więcej w środowym "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie