Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednoręki biznes. Na jednym automacie do gier można zarobić nawet 15 tysięcy miesięcznie!

Anna NIEDZIELSKA
Automaty do gier o niskich wygranych mnożą się jak grzyby po deszczu. Tylko w tym roku o zgody na ustawienie ich w swoich lokalach wystąpiło w świętokrzyskim 217 przedsiębiorców.

W każdym z takich lokali stoją trzy automaty, kawę i herbatę można dostać za darmo, alkoholu nie ma. Rozrywką jest możliwość pogrania w black jacka, pokera czy ruletkę i wygrania około 60 złotych "do ręki" podczas gdy jedna rozgrywka kosztuje 29 groszy. Takich punktów w samych tylko Kielcach pojawiło się kilkanaście.

- Liczba wniosków o wydanie zezwoleń rośnie z roku na rok. Trzy lata temu w województwie było niespełna 550 przedsiębiorców mających takie zezwolenia na automaty w pubach czy kioskach. Teraz mamy ich już ponad 1300 - mówi Maria Bojczuk, rzecznik Izby Skarbowej w Kielcach.
Zezwolenia wykorzystało 793 przedsiębiorców, którzy mają w swoich lokalach 1556 automatów. Nie można ich kupić, ani wziąć w leasing. Jednak w Polsce działa ponad 40 firm wypożyczających "jednorękich bandytów" za comiesięczną opłatę.

- Zwykle to podział zysków z miesięcznych wygranych pół na pół z firmą, która jest właścicielem automatu - mówi Katarzyna Stamatel, rzecznik prasowy Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych w Polsce.

W CZYM BIZNES?

O tym właściciele pubów czy nowo otwartych punktów z automatami nie chcą oficjalnie mówić. Zasłaniają się zakazem reklamowania hazardowego biznesu. Jednak udało nam się nieoficjalnie ustalić, że minimalny miesięczny dochód jaki daje jeden automat to przynajmniej 1000 złotych - jeśli maszyna stoi w punkcie, w którym nie bywa bardzo wiele osób i jest ustawiona tak, że przynajmniej połowa wrzucanych do niej pieniędzy idzie na wygrane.

- Na początku przez kilka miesięcy automat ustawia się tak, aby 80 procent pieniędzy szło na wygrane. Kiedy klienci zorientują się, że jest "szczęśliwy" zmienia się ustawienia, bo wszystko jest sterowane komputerowo. Słyszałem o takich miejscach gdzie jedna maszyna dawała nawet 15 tysięcy złotych zysku. Już po opłaceniu podatku i oddaniu połowy kwoty firmie będącej właścicielem automatu. Generalnie im biedniejsza dzielnica czy miejscowość bardziej opłaca się automat ustawić, bo ludzie liczą na wygraną - wyjaśnia anonimowo właściciel jednego z takich punktów.

NIE BEZ KONTROLI

Według Ministerstwa Finansów ubiegłoroczne przychody do budżetu państwa z hazardu za ubiegły rok to około 17 miliardów złotych! Prawie 5 miliardów przynoszą właśnie automaty do gier, co w porównaniu ze 133 milionami złotych od kasyn jest kolosalna kwotą. Taki biznes nie może pozostać bez kontroli. Tym bardziej, że w punktach nie powinni pojawiać się nieletni i nie wolno ich reklamować.

- W tym roku na naszym terenie było 445 kontroli takich punktów. Najczęściej powtarzająca się nieprawidłowość to przekroczenie limitu jednorazowej wygranej. Przeprowadziliśmy również 82 postępowania dotyczące przestępstw i wykroczeń skarbowych, związanych z urządzeniami do gry na automatach. Średnia kwota mandatu wyniosła 500 do 600 złotych, a grzywny nawet do 20 tysięcy złotych. Zdecydowana większość spraw została zakończona wyrokami skazującymi i większość sprawców wyraziła wolę dobrowolnego poddania się karze. Kilka spraw jest obecnie na wokandzie - mówi Mirosław Kucharczyk z Izby Celnej w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie