ZOBACZ też:
Pokazał psu, kto tu rządzi:)
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w sobotę po południu w miejscowości Jęgrzna w gminie Łączna. Na jednej z posesji pod okiem 35-letniego ojca bawił się 6-letni chłopczyk – gdy dorosły kosił trawę, dziecko jeździło na rowerku. Nie wiadomo, w którym momencie 6-latek wyjechał na ulicę. Tu w tył małego rowerzysty uderzyła skoda. Dziecko wpadło do rowu. Świadkowie relacjonowali, że kierowca skody wysiadł, wziął rannego chłopca na ręce i zaniósł na posesję, położył na trawie, po czym uciekł, zostawiając dziecko i swój samochód.
- Chłopczyk z urazami głowy i nogi został odwieziony do szpitala w Kielcach – informuje Damian Szwagierek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy. Ustalili, że to najprawdopodobniej 38-letni mieszkaniec gminy Łączna, pojechali do niego.
- Ślady na trawie prowadziły do zamkniętej od środka stodoły – dodaje policjant. Funkcjonariusze weszli do środka. Pod stertą siana ukrywał się 38-latek.
Mężczyzna został zatrzymany. Pierwsze badanie wykazało, że w wydychanym powietrzu miał 3,6 promila alkoholu, drugie badanie – 3,7. - Trafił do celi w komendzie. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności wypadku - dodaje Damian Szwagierek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?