Jej synkowi pomógł sprzęt WOŚP. Poruszające wyznanie kieleckiej radnej

- Ten tydzień spędziłam na wspominaniu przyjścia na świat mojego starszego syna Emila. Gdy kobieta powinna cieszyć się do łez, ja płakałam nie ze szczęścia, lecz z wielu obaw, które mną targały. Emil urodził się w 1995 roku, ważył 1600 gramów i mierzył 44 centymetry. Jego stan określony był jako średnio-ciężki, ale przeżył, walczył i ja walczyłam! W szpitalu byłam z nim 43 dni i wszędzie, na każdym sprzęcie potrzebnym do ratowania wcześniaków, były te orkiestrowe serduszka czerwone i gorące. Dzięki nim czułam że wszystko będzie dobrze i jest dobrze! Mój syn skończył licencjat jest na studiach magisterskich! Jestem dumna! I dozgonnie wdzięczna. W tym roku, jak i we wszystkich latach, pomagam Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i będę na scenie przy „Puchatku” w niedzielę 12 stycznia od godziny 14 do 19. Wystąpią tam także moi uczniowie z Młodzieżowego Domu Kultury Kielce, Studio Piosenki „Blue Song”i nie tylko. Zapraszam Was tak samo mocnym gorącym czerwonym sercem. Przybywajcie i wspierajcie! - apeluje Joanna Litwin

Szczegółowy program ZOBACZ TU.