Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Znojek o Europejskich Dniach Dziedzictwa w Pińczowie: -To była ciekawa lekcja historii

ach
Około 50 licealistów z pińczowskiego "Kołłataja" wzięło udział w Europejskich Dniach Dziedzictwa. Zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie pod synagogą.
Około 50 licealistów z pińczowskiego "Kołłataja" wzięło udział w Europejskich Dniach Dziedzictwa. Zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie pod synagogą. Muzeum Regionalne w Pińczowie
O Europejskich Dniach Dziedzictwa w Pińczowie rozmawiamy Jerzym Znojkiem, dyrektorem tamtejszego Muzeum Regionalnego.

Co przygotowało Muzeum Regionalne w Pińczowie z okazji Europejskich Dni Dziedzictwa?
W projekt włączyliśmy się już po raz piąty. Tym razem postanowiliśmy zainteresować głównie młodzież. Wyszliśmy z inicjatywą wydarzenia pod nazwą „Świątki Ponidzia” oraz spaceru edukacyjnego. Zaplanowaliśmy je na piątek i na sobotę, 16 i 17 września. W piątek z grupą około 50 uczniów z klas humanistycznych z pińczowskiego „Kołłątaja” wybraliśmy się na zwiedzanie świątyń w naszym mieście. Natomiast w sobotę nie udało się stworzyć aż tak zwartej grupy.

Jakie zabytki znalazły się na trasie wycieczki?
Najpierw zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Mirowskiej. Ojciec Błażej, nasz przewodnik, w ciekawy sposób opowiadał o historii konwentu, kulcie Matki Bożej Mirowskiej, dawnych i obecnych zajęciach zakonników. Zwiedziliśmy miejsca gdzie nie zawsze dane jest wchodzić osobom z zewnątrz, na przykład chór zakonny. Ojciec Błażej opowiadał o dawnych czasach, gdy brak było modlitewników i dwóch braci czytało modlitwy z psałterzy rozłożonych na pulpicie, a reszta powtarzała. Później poszliśmy do synagogi. Tam judaistka z muzeum, Renata Urban przybliżyła historię i wierzenia Żydów. Ostatnim etapem spaceru była wizyta w dawnym klasztorze Paulinów, w Muzeum Regionalnym, gdzie zaprezentowaliśmy między innymi wystawy „Kościół pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Zagości”, autorstwa Justyny Dziadek, „Świątki Ponidzia” – autorką jest Alina Sosnal, oraz judaiki ze zbiorów muzeum oraz o wykopaliska w Krzyżanowicach.

Można uznać, że była to ciekawa lekcja historii...
To na pewno. Wydaje mi się, że młodzież się nie nudziła, wysłuchała ciekawych opowieści, a także mogła zapytać ojca Błażeja o różne interesujące sprawy , na przykład o pochówki, o podziemia kościoła czy życie zakonne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie