Do zdarzenia doszło w nocy z ostatniej soboty na niedzielę, około godziny 1.15, w jednym z klubów w centrum Kielc. Chorwat Denis Buntić uderzył jednego z klientów, w wyniku czego złamał kość śródręcza małego palca lewej dłoni. Jak twierdzi zawodnik, stanął on w obronie zaczepianego przez wspomnianego osobnika kolegi. O sprawie portal echodnia.eu poinformował jako pierwszy.
- Musimy dokładnie zbadać sprawę, bo może się okazać, że zawodnik nie był do końca winny, że bronił siebie albo kogoś. W piątek, po moim powrocie, zbierze się zarząd klubu, nie wykluczam żadnego rozwiązania, również rozwiązania kontraktu - mówił nam we wtorek przebywający wówczas za granicą prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas.
Zarząd klubu zebrał się dziś w południe, przed chwilą zakończył obrady, wkrótce wyda oświadczenie.
- Mieliśmy dwa wyjścia, albo rozwiązać kontrakt, albo zastosować surową karę finansową. Po obejrzeniu zapisu monitoringu, uznaliśmy, że w przebiegu zajścia były pewne okoliczności łagodzące dla Denisa, których nie chciałbym ujawniać - mówi Bertus Servaas. - Dlatego doszliśmy do wniosku, że najwłaściwszym rozwiązaniem będzie kara finansowa, a oddanie półrocznych zarobków uważam za karę surową. Po powrocie na boisko zawodnik będzie musiał udowodnić, że to był jego jednorazowy wybryk, głupi błąd - zakończył prezes klubu.
Denis Buntić przyjął taki wymiar kary.
Treść oświadczenia zarządu klubu
Komunikat Zarządu
Zarząd Klubu Sportowego Vive Targi Kielce informuje, że po przeanalizowaniu incydentu z udziałem zawodnika naszego Klubu Denisa Bunticia i przeprowadzeniu wszystkich możliwych rozmów w tym temacie, podjął decyzję o nałożeniu na niego kary pozbawienia 6-miesięcznego wynagrodzenia.
Zarząd Klubu nigdy nie akceptował i nie będzie akceptował pozaboiskowego, negatywnego zachowania zawodników, którzy swoim wizerunkiem wpływają na postrzeganie całego Klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?