Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest więcej informacji na temat napadu na pocztę na kieleckim Białogonie

/minos/
A. Piekarski
Miał 19-24 lata, 180 centymetrów wzrostu i wysportowaną sylwetkę - tak według relacji wyglądał mężczyzna, który w poniedziałkowy wieczór napadł na pocztę w kieleckiej dzielnicy Białogon i ukradł blisko sześć tysięcy złotych.

O napadzie informowaliśmy wczoraj. Policjanci znają już więcej szczegółów zajścia. Z ich ustaleń wynika, że do urzędu pocztowego wszedł mężczyzna ubrany w czarną kominiarkę, zieloną lub oliwkową kurtkę długości 3/4 i ciemne spodnie. W sali, gdzie obsługiwani są klienci, były tylko dwie pracownice. Na zapleczu kierowniczka urzędu.

- Mężczyzna miał przedmiot wyglądający jak broń. Krzyknął "Napad!" i zażądał pieniędzy. Gdy ich nie dostał, przeskoczył za ladę i z szuflady ukradł około 5900 złotych. Pieniądze pakował do płóciennego worka przypominającego te, w jakich dzieci noszą buty na zmianę. Kiedy usłyszał alarm, uciekł - opowiada Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Kierowniczka poczty słysząc co się dzieje, zatelefonowała po policję. Była godzina 18.07.
Policjanci nie wykluczają, że napadu mógł dokonać ktoś inny niż mężczyzna, który w połowie miesiąca w śródmieściu Kielc obrabował aptekę i dwa sklepy. Tamtego napastnika opisywano jako człowieka 30-35-letniego, mającego 160-165 centymetrów wzrostu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie