Były dyrektor należał do najbardziej zaufanych ludzi byłego prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Dyrektor i jego Kielecki Park Technologiczny stawiamy był przez poprzednie władze Kielc za wzór. Niedługo po tym, jak władza w Kielc się zmieniła rozpoczęły się audyty w instytucjach podległych miastu. Tak było między innymi w Kieleckim Parku Technologicznym.
W lutym ubiegłego roku ówczesny pełnomocnik prezydenta Bogdana Wenty – wręczył trzymiesięczne wypowiedzenie dyrektorowi Kieleckiego Parku .Technologicznego. - Pod adresem pana (dyrektora - red.) nie zostały skierowanie żadne zarzuty, ale to nie znaczy, że nie mieliśmy uwag do jego pracy. Uznaliśmy, że dyrektor powinien odejść dla dobra firmy, jej wizerunku i przyszłości – wyjaśniał „Echu Dnia” Paweł Gągorowski.
W maju 2019 roku przed Sądem Rejonowym w Kielcach ruszył proces, w którym Szymon Mazurkiewicz domagał się do pracodawcy trzymiesięcznego wynagrodzenia. – Chodziło o 27 tysięcy złotych. Były już dyrektor nie zgadzał się z podawanymi przez miasto argumentami o przyczyny zwolnienia, czyli „nieuzasadnionym wydatkowaniem środków finansowych”.
16 grudnia 2020 roku przed Sądem Rejonowym w Kielcach zapadł wyrok w tej sprawie. - Sąd zdecydował, że Kielecki Park Technologiczny będzie musiał zapłacić około 15,5 tysiąca złotych tytułem odszkodowania dla byłego dyrektora. Wyrok nie jest prawomocny – wyjaśniał sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Kielcach.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?