Flota Lotniczego Pogotowia Ratunkowego jest juz tak wysluzona, ze niektóre maszyny powinny trafic do muzeum lotnictwa. Helikopter, którego uzywa zaloga kieleckiego lotniczego pogotowia w Maslowie (Mi-2-plus, produkcji polskiej w kooperacji z ZSRR), zostal wyprodukowany w 1974 roku. Maszyna przechodzi regularne przeglądy co 1000 wylatanych godzin.
- Niestety, nie mamy śmiglowców na podmiane. Mamy w Polsce 17 baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i tylko 17 maszyn, wiec jeśli zdarzają sie awarie, lub maszyna musi przejśc przegląd, ratownicy z tej bazy nie mają na czym latac - mówi Pawel Galązkowski, dyrektor naczelny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie.
Minister zdrowia zatwierdzil zakup nowych śmiglowców - 23 maszyn firmy Eurocopter, ale dopiero po wakacjach zaczną sie szkolenia dla pilotów LPR. Nowe maszyny są juz wyposazone w system nawigacji przystosowany do lotów w nocy. Jedna z nich trafi w przyszlym roku na lotnisko w Maslowie, jednak szkolenie naszych pilotów rozpocznie sie dopiero na początku przyszlego roku.
- Chcemy tez wybudowac nową baze w Maslowie, mamy zarezerwowane na ten cel środki unijne. Prace budowlane chcemy rozpocząc w 2010 roku. Calośc bedzie kosztowala 5 mln zlotych - dodal Robert Galązkowski.
Na razie ratownicy z Maslowa pelnią dyzur przy radiu, czekając na powrót swojego śmiglowca z przeglądu. W bazie trwa maly remont - kladziona jest nowa nawierzchnia w hangarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?