MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze ściernisko, wkrótce lotnisko

Jarosław Skrzydło [email protected]
Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Porozumienie z Balicami może być już podpisane nawet 16 marca. Włożyliśmy także kij w mrowisko, bo okazało się, że lobby lotnicze jest bardzo skostniałe.
Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Porozumienie z Balicami może być już podpisane nawet 16 marca. Włożyliśmy także kij w mrowisko, bo okazało się, że lobby lotnicze jest bardzo skostniałe. D. Łukasik
Nowe lotnisko w Obicach może być szansą dla regionu. Prawdopodobnie będzie nim zarządzać ta sama spółka co lotniskiem w Balicach.

Koncepcja budowy Regionalnego Portu Lotniczego w Obicach pod Kielcami budzi ogromne kontrowersje. Jedni uważają, że to konieczność inni, że zbytek.

Dziś województwo świętokrzyskie praktycznie dysponuje tylko jednym lotniskiem w Masłowie koło Kielc. To jest jednak obiekt, który nie jest w stanie przyjąć dużych samolotów, bo z założenia ma charakter sportowy. Budowa od podstaw nowego portu lotniczego z prawdziwego zdarzenia w Obicach nieopodal Kielc może być ogromnym impulsem do rozwoju zarówno stolicy województwa, jak i całego regionu.

Trzeba jednak wyłożyć wielkie pieniądze i skomunikować lotnisko zarówno z Kielcami, jak i drogą krajową Warszawa - Kraków. Czy port lotniczy jest rzeczywiście potrzebny i będzie w stanie na siebie zarobić? Pomysłodawcy jego budowy są przekonani, że tak. Dlatego trwają intensywne prace przy wykupie gruntów, na których mają lądować samoloty. Pada jednak wiele argumentów, że budować lotniska nie ma sensu, gdyż w promieniu 200 kilometrów od Kielc są trzy porty lotnicze o charakterze międzynarodowym. Za - być może - kilka miesięcy będzie wiadomo, czy śmiałe aspiracje władz Kielc znajdują ekonomiczne uzasadnienie. Profesjonalna firma zrobi studium wykonalności inwestycji. Wtedy wszystko będzie jasne.

Jakie lotnisko?

Jakie lotnisko?

Według wstępnych założeń Regionalny Port Lotniczy w Obicach ma mieć początkowo jeden terminal dla podróżnych. Pas startowy będzie miał długość 2800 metrów, z możliwością przedłużenia do 3500 metrów. Miasto Kielce zamierza wykupić 500 hektarów gruntów pod planowaną inwestycję. Obecnie wykupiono ponad 60 hektarów. 120 hektarów ma niewyjaśnioną sytuację prawną. Do lotniska będą dwie drogi dojazdowe. Jedna od strony drogi krajowej numer 78 Kielce - Tarnów (na wysokości Piotrkowic), druga od strony drogi wojewódzkiej Morawica - Kije. Planowana jest też rozbudowa dróg z Kielc do Obic, drogi z Kielce Kraków oraz okolicznych linii kolejowych.

Rozmawiamy z pomysłodawcą budowy lotniska w Obicach prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim

Jarosław Skrzydło: * Kiedy powstanie lotnisko w Obicach?

Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Jestem przekonany, że w 2010 roku wyląduje na nim pierwszy samolot.

* Ile jest w tej chwili przeznaczonych pieniędzy na lotnisko, ile brakuje i skąd zostaną pozyskane? Słowem, kto zapłaci za inwestycję?

- Lotnisko będzie kosztować między 280, a 300 milionów złotych. Z czego 200 milionów pochodzić będzie z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa, 30 milionów zapewni budżet państwa i około 50 milionów da miasto.

* A skąd wiadomo, że taka będzie kwota, a nie o wiele wyższa? Przecież dopiero na przełomie kwietnia i maja powstanie studium wykonalności inwestycji i kosztorys?

- Spółka, która nam szukała gruntów pod inwestycję przymierzyła się także do wstępnych kosztów. Stąd kwota, o której mówiłem. Lotnisko na początku nie będzie wielkie, przewiduje się, że będzie budowane w systemie segmentowym, gdy zajdzie potrzeba zostanie rozbudowane. To będzie pierwsze po wojnie lotnisko wybudowane od podstaw w naszym kraju, dlatego będzie najnowocześniejsze.

* Ale po co w Kielcach lotnisko? Można przecież wybudować - co będzie realizowane - szybką kolej lub drogę ekspresową do Warszawy i Krakowa, tak by można było tam dojechać z Kielc w półtorej godziny. Ponadto niedaleko są lotniska w Katowicach - Pyrzowicach i Łodzi.

- Musimy nasze województwo ulokować na odpowiednim szczeblu, jeśli chcemy być "tygrysem" wśród regionów Unii Europejskiej. Bez lotniska nie mamy szans. Jeśli planujemy zainwestować 200 milionów złotych w Targi Kielce i nie będziemy mieli lotniska, to możemy zapomnieć o rozwoju Targów. Ich goście mogą oczywiście lądować w krakowskich Balicach, ale tamtejsze lotnisko ma bariery, jest ogromnie obciążone i w przeciwieństwie pod portu w Pyrzowicach nie może się rozbudowywać w sposób nieskończony. Lotnisko w Obicach ma szansę obsługiwać pasażerów, którzy dziś lądują w Krakowie. Jeśli chodzi o drogi krajowe, to na ich budowę ja nie mam wpływu. Sądzę jednak, że to właśnie lotnisko w Obicach wymusi na politykach podjęcie decyzji o budowie dwupasmowej drogi do Krakowa. Nie patrzmy na to, że pobliskie lotniska odległe są o sto kilka kilometrów od Kielc. W Polsce jest 12 lotnisk, w niewiele większej Francji jest ich 140. W naszym kraju porty lotnicze obsługują 15 milionów pasażerów rocznie, w Hiszpanii, która jest podobnej wielkości co Polska, jest ich 150 milionów.

* A czy ktoś w ogóle policzył, ilu pasażerów mógłby obsługiwać port lotniczy w Obicach, żeby był w stanie się utrzymać? Bazowanie jedynie na gościach Targów Kielce może okazać się niewypałem.

- Jeśli chodzi o możliwą liczbę pasażerów korzystających z nowego lotniska... Tutaj z fachowcami jest podobnie jak z lekarzami, każdy swoje wie najlepiej. Prawda jest taka, że do konkursu o studium wykonalności inwestycji stanęły najlepsze firmy europejskie. Z tego studium będzie wynikać, na jaką liczbę pasażerów możemy liczyć. Firmy zrobią bardzo profesjonalne opracowanie. Lotnisko to wyzwanie na miarę cywilizacyjną, to nie jest fanaberia. Najważniejszą rzeczą przy budowie lotniska jest teren. My go mamy i obecnie skupujemy działki. Jeśli okazałoby się, że firma opracowująca koncepcję powie "dajcie sobie spokój z lotniskiem, bo to nie ma sensu"...

* No właśnie i co wtedy...?

- Wówczas weźmiemy tę koncepcję i odłożymy na półkę. Nie zmienimy przeznaczenia tych gruntów. Nasze dzieci, czy wnukowie nam za to podziękują. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

* Na czym ma polegać współpraca z portem lotniczym w Balicach. Czy Krakowowi się opłaca, by powstało lotnisko pod Kielcami?

- Mówiąc w ten sposób popełniamy podstawowy błąd. Proszę zauważyć, że 76 procent udziałów w spółce, która zarządza lotniskiem w Balicach ma spółka Porty Lotnicze. Port lotniczy w Krakowie ma dwa wyjścia. Albo z nami konkurować, jak to się dzieje na linii Balice - Pyrzowice, albo z nami współpracować i zarabiać pieniądze. Jak? Trzeba utworzyć spółkę, która będzie zarządzać kieleckim portem lotniczym i tym w Balicach. Nie jest tajemnicą, że przez pierwsze trzy-pięć lat do interesu trzeba będzie dopłacać. Spółka Porty Lotnicze jest zainteresowana posiadaniem co najmniej 40 procent udziałów w przedsięwzięciu, mimo tego że na początku nasze lotnisko może przynosić straty. Porty Lotnicze wiedzą jednak, że z czasem będą zyski. Lotnisko w Obicach będzie najnowocześniejsze w Polsce. Mogę powiedzieć, że jego budową już zainteresowane są firmy włoskie, japońskie i hiszpańskie.

* Jeśli spory udział w zarządzaniu i zyskach będą miały Porty Lotnicze, to co zyska miasto Kielce?

- Przede wszystkim dostęp do świata. Dlaczego władze firmy Skanska wyprowadziły się z Kielc do Warszawy. Nie dlatego, że było im tu źle. Przyczyna jest jedna. Kierownictwo firmy jest w Szwecji, trzeba tam dolecieć, a najbliżej jest z Okęcia. Gdyby w Kielcach było lotnisko, to Skanska nie wyprowadziłaby się. Jeśli chcemy myśleć o przyszłości i rozwoju miasta, to budowa lotniska jest niezbędna. Z jednej strony martwimy się, że nie ma w województwie dróg dwupasmowych, że omijają je autostrady, a lekką ręką chcemy odpuścić komunikację lotniczą.

* A kto miałby latać do Kielc? Czy na przykład będą w Obicach lądować samoloty tanich linii?

- Nie chcę się mądrzyć, nie jestem fachowcem od lotnictwa, tylko budownictwa. Sądzę, że nie będą latać tylko biznesmeni, ale także robotnicy, choćby do Anglii. Zwróćmy uwagę na to, że lotnisko w Obicach nie tylko będzie zaspokajać potrzeby regionu, w którym mieszka milion ludzi. Jeśli skomunikujemy drogowo lotnisko w Obicach z Tarnowem, to otworzą się ogromne możliwości. Odległość między Tarnowem, a Obicami jest podobna jak między Tarnowem, a Balicami. Tarnów i Nowy Sącz to miejsca gdzie będą wielkie inwestycje, to niezwykle atrakcyjne obszary. Zatem utworzenie jednej spółki, która będzie zarządzać lotniskiem w Obicach i Balicach, ma sens. W interesie Krakowa będzie, aby pasażerowie, którzy chcą dotrzeć na Podkarpacie lądowali właśnie w Obicach, a nie w Pyrzowicach.

* Czy rzeczywiście realne jest utworzenie spółki zarządzającej lotniskami w Balicach i Obicach?

- Tak. Porozumienie może być już podpisane nawet 16 marca. Oczywiście włożyliśmy także kij w mrowisko, bo okazało się, że lobby lotnicze jest bardzo skostniałe. Co niektórzy ludzie - zwłaszcza z obszaru Małopolski - starają się zdyskredytować nasze działania. Śmieją się, że lotnisko będzie niczym drugi dworzec we Włoszczowie, że to fanaberia. Są próby zwalczenia naszych aspiracji, jednak w naszym kraju potrzeba 40 lotnisk, a nie 12, jak jest obecnie.

* A dokąd chciałby pan polecieć pierwszym samolotem, który wystartuje z lotniska w Obicach?

- Do Londynu, to byłby symboliczny lot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie