Inspirujący temat Off Fashion nie musiał zatrzymać się na bajkach. Niektórzy nawet między bajki go odłożyli. Inni stworzyli swoje własne, na przekór postrzeganiu mody w sposób komercyjny. Poszli z duchem "off". Cóż z tego wynikło?
Miejski kolaż
Po raz wtóry wygrały męskie propozycje! Niekwestionowanym zwycięzcą VII edycji Off Fashion został 21-letni Marcin Podsiadło, który pochodzi z Sosnowca, ale designu uczy się w Londynie, choć miał zostać... finansistą. Modą interesuje się od 13 roku życia, ale to był jego pierwszy pokaz mody męskiej. Projekty tak bardzo spodobały się jury, że otrzymał nagrodę główną oraz trzy wyróżnienia. Doceniono współczesne, ciekawe spojrzenie na męską modę, daleką od propozycji komercyjnych sklepów odzieżowych, narzucających nachalnie dominujące trendy. Offowe połączenie eleganckich części męskiej garderoby, z tymi bardzo wygodnymi i codziennymi - jak choćby bluzy, okazało się trafione w dziesiątkę! Bardzo nam się spodobało. Tak właśnie może wyglądać "Miejski kolaż" - jak sam autor nazwał swoją kolekcję.
Zakochana i niegłodna
Finałowe propozycje 22-letniej Agaty Krajewskiej pod nazwą "Roisin In Love", zajęły II konkursowe miejsce. Jedyna damska garderoba w ścisłym finale. Trochę nowego spojrzenia na to, co zawsze było damskimi atutami czyli dekolty, falbany, żaboty i misterne detale. Ciemne tonacje
III miejsce w konkursie Off Fashion 2010 zdobyła Witalija Małyszko z kolekcją "I`m (not) Hungry" i charakterystycznym projektem, uzupełnionym naszyjnikiem z parówek. To naszyjnik właśnie zrobił prawdziwą furrorę na after party po Off-ie. Nosił go zarówno Marcin Zaczyński z polskiego Newsweeka , spodobał się też duetowi Paprocki&Brzozowski.
Trochę innych bajek
Chciałabym docenić też innych spośród finałowej 20, dla których zabrakło miejsca na "pudle" na mawiają sportowcy.
Na przykład projekt nowego, ekscentrycznego dla większości z nas, ale nie dla Dody czy Lady Gaga ubioru scenicznego, jak ten złożony ze złotych, metalowych płytek, misternie połączonych w seksowny uniform. To kostium współczesnej gwiazdy estrady czy futurystyczna wizja przyszłości, zapożyczona odrobinę od kultowego wizjonera, Georgia Lucasa i po-staci robota C-3PO. To chyba tylko kwestia wyobraźni odbiorcy.
Z zupełnie innej bajki pochodzą nowe szaty współczesnej "księżniczki", może londyńskiej trendsetterki? Tiulowa spódnica, okulary - lenonki, kolorowe rajstopy, perły i łańcuszki i w końcu bieliźniane koronki, ba nawet okrycie jak mundur retro. Ile w tym kiczu lat 80., bliskiego dawnej Madonnie? Z pewnością offowo.
Kolorowe, przerysowane ubrania patchworkowe, zszywane z wielu faktur, materiałów, błysku i matu. Każda dziewczynka i może niejeden chłopiec spośród młodych entuzjastów mody szył takich ciuszki swym lalkom, misiom w dzieciństwie. To jak podróż w bezpieczną przeszłość.
Jedno jest pewne, wyobraźni nie brakuje finalistom VII Off Fashion. Dobrze, że niektórzy przenoszą nas w inny świat niż polska ulica. Liczę na więcej, podczas jesiennego "Offa", bo apetyt rośnie z edycji na edycję...
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?