MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeż Edek podbił serca pierwszaków w Kazimierzy Wielkiej!

Adam Ligiecki
- To jest cukierek? To jest... cukier! - strofował łakomczucha jeża Edka Wojtek Stachurski, a pierwszaki pokładały się ze śmiechu.
- To jest cukierek? To jest... cukier! - strofował łakomczucha jeża Edka Wojtek Stachurski, a pierwszaki pokładały się ze śmiechu. Adam Ligiecki
Piętnasta edycja akcji "Pierwszaki - Zdrowo i Bezpiecznie do Szkoły", organizowanej przez "Echo Dnia", wchodzi na najwyższe obroty. W poniedziałek gościliśmy w Kazimierzy Wielkiej - zabawa była znakomita!

Dopisała też frekwencja. Sala widowiskowa Kazimierskiego Ośrodka Kultury wypełniona była po brzegi. Na spotkanie z naszą redakcyjną maskotką - ogromnym jeżem Edkiem i Superpierwszakiem - Wojtkiem Stachurskim przybyły setki pierwszoklasistów, wraz z wychowawcami, z całego powiatu kazimierskiego.

- Dzień dobry! Jestem słynny Profesor Bomba. Chyba mnie znacie, prawda? - przywitał się z pierwszakami prowadzący imprezę, niezrównany Wojtek Stachurski. Przyznając przy okazji, że... robi krem z jarzębiny, a nocą, gdy nikt nie słyszy, zamienia pierwszaki w myszy! Dzieciaki aż piszczały ze śmiechu.

W imieniu burmistrza Adama Bodziocha, powitał wszystkich ze sceny wiceburmistrz Łukasz Maderak. A potem - do dzieła!
- W każdym mieście jest ulica Mała i Duża. Pomiędzy Małą i Dużą jest ulica Bezpieczna, na której mieszkają zdrowi, uśmiechnięci i szczęśliwi ludzi. Ale mieszkają też pierwszaki z bajki. Jest wśród nich także wielki, dwumetrowy jeż - tak pan Wojtek zaanonsował gwiazdę numer jeden spektaklu - jeża Edka.

Edek, jak to w jego zwyczaju, okazał się niesfornym zwierzakiem. Na drugie śniadanie w szkole - zamiast kanapki z szyneczką, serka, jogurciku, jabłuszka czy bananka - zabrał... ogromnego cukierka. - Co to jest? Cukierek? To jest cukier! - strofował jeża Wojtek Stachurski, a pierwszaki pokładały się ze śmiechu.

Partner naszej akcji - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego przygotowała przedstawienie "W KRUSikowie - przygody pszczółki KRUSzynki i trzmiela OKRUSzka". W drużynie, którą dyrygował szef kazimierskiej placówki KRUS, Adrian Ścipiór, były aż dwie pszczółki. Pani Barbara czytała dzieciom mądrą i pouczającą bajkę, pani Paulina krążyła na widowni, zadając pierwszakom pytania.
Ekipą kazimierskiej Państwowej Straży Pożarnej dowodził Krzysztof Jach. Prezentował publiczności umundurowanie i sprzęt strażacki, a furorę robił... "strażak-kosmita" w niezwykłym, srebrzystym uniformie. Z kolei kazimierski dzielnicowy Sławomir Fudala przygotował prelekcję na temat bezpieczeństwa - na drodze, w domu, w drodze z domu do szkoły; przypominając też o noszeniu odblasków.
Na finał - to już tradycja imprez organizowanych przez "Echo Dnia" - wielka klasówka. Przedstawiciele wszystkich klas pierwszych odpowiadali na scenie na pytania ekspertów. I choć nie były wcale łatwe - egzamin zdali celująco, otrzymując nagrody.
To była bardzo udana impreza. Jeż Edek podbił serca pierwszoklasistów, którzy... z niecierpliwością odliczają już dni i godziny do 7 grudnia. Ukaże się wtedy specjalny dodatek "Echa Dnia" - "Pierwszaki 2017/2018" ze zdjęciami wszystkich klas pierwszych szkół powiatu kazimierskiego i województwa świętokrzyskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie