Około godziny 20.30 w poniedziałek oficer dyżurny buskiej policji dostał sygnał o samochodzie, który wyglądał na nieoznakowany radiowóz.
- Chodziło o granatowe audi z niebieskim kogutem na dachu. Świadek relacjonował, że mężczyźni jadący tym wozem gestami próbowali zatrzymać rowerzystę - opowiada Marcin Ciszek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Stróże prawa zaczęli poszukiwania wozu odpowiadającego opisowi i w podbuskiej miejscowości Młyny zatrzymali do kontroli granatowe audi A4. 20-letni kierowca samochodu był trzeźwy. Dwaj pasażerowie - 21- i 22-latek mieli odpowiednio 0,5 i 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Podczas przeszukania, w bagażniku wozu policjanci znaleźli niebieską lampę sygnalizacyjną. Zgodnie z prawem drogowym, za posiadanie w pojeździe urządzenia stanowiącego wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego, grozi grzywna - mówi Marcin Ciszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?