Rankiem kierowca peugeota, jadący przez podkieleckie Górno, stracił panowanie nad autem.
Samochód dachował, mężczyznę odwieziono do szpitala, a policjanci mówili, że prawdopodobnie przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze.
Kolejny "zimowy" wypadek miał miejsce około godziny 11 w miejscowości Przybyszów w gminie Moskorzew. Tu 71-latek stracił kontrolę nad fiatem seicento, wóz wpadł w poślizg i tyłem uderzył w drzewo. 20-letnią córkę kierowcy odwieziono do szpitala.
W tej samej gminie, tylko w miejscowości Damiany na krajowej drodze numer 78 przed godziną 16 fiat marea zderzył się z ciężarówką. Konieczna okazała się pomoc strażaków, którzy przy pomocy narzędzi hydraulicznych uwalniali dwie osoby, zakleszczone w osobowym aucie, które później zostały odwiezione do szpitala w Jędrzejowie. Trasa przez jakiś czas była całkowicie zablokowana, później ruch odbywał się wahadłowo.
Niemal o tej samej porze w miejscowości Beszowa w powiecie staszowskim, na krajowej trasie numer 79 zderzyły się wywrotka iveco i ciężarowe renault. Jak informowali policjanci, to drugie auto, kierowane przez obywatela Ukrainy, na skrzyżowaniu i na podwójnej linii ciągłej zaczęło wyprzedzać skręcające w tym samym czasie iveco. Wtedy doszło do zderzenia.
Strażacy mogli trochę odetchnąć. W środę, przez całą dobę, interweniowali ponad 300 razy. We wtorek zdecydowanie mniej. Od godz. 8 do 17 wyjeżdżali 80 razy, prawie wyłącznie do powalonych drzew i połamanych konarów, które tarasowały drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?