Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Język bardzo obcy ... - nasi uczniowie mają duże problemy z nauką języków obcych

Piotr BURDA [email protected]
Nasi uczniowie mają problemy z angielskim, czy niemieckim, a ich rodzice w ogóle ich nie znają. Te smutne fakty pokazują wyniki badań przeprowadzonych w ubiegłym roku

Skąd tak słabe wyniki w nauczaniu języków obcych?

Skąd tak słabe wyniki w nauczaniu języków obcych?

Krystyna Szumilas, minister edukacji narodowej: - Wyniki uzyskane przez polskich uczniów w pierwszej edycji badania PISA (Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) też były niskie. Po przeprowadzeniu reformy edukacji poprawiły się.
Lucjan Pietrzczyk, poseł na sejm RP: - Pamiętam jak brakowało nam dobrych nauczycieli języków obcych. To może być powodem słabszych wyników w tym badaniu. Dziś mamy świetnie przygotowanych nauczycieli i obowiązek nauki od pierwszej klasy podstawówki. To będzie miało wpływ na lepszą znajomość języków obcych.
Leszek Zięcik z kieleckiej szkoły językowej Inter College: - Za późno zaczynamy się uczyć języka. Potem ta nauka w szkołach publicznych jest chaotyczna. Grupy klasowe tworzone są przypadkowo, nie ma stopniowania na grupy mniej lub bardziej zaawansowane
Jacek Wołowiec, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli: - To jeszcze efekt czasów "komuny", kiedy znajomość języków obcych nie była potrzebna. Teraz, kiedy jeździmy za granicę, a do nas przyjeżdżają obcokrajowcy, na przykład na EURO 2012 widać dopiero, że znajomość języków obcych jest umiejętnością kluczową.
/oprac. pio, PAP/

Europejskie Badanie Kompetencji Językowych przeprowadzone zostało w ubiegłym roku. Badaniu poddano 53 tysięcy uczniów z 14 krajów Europy, w tym 3 320 trzecioklasistów z 146 polskich gimnazjów.
Sprawdzono znajomość dwóch najpopularniejszych u nas języków obcych, czyli angielskiego i niemieckiego. Badanie przeprowadził Instytut Badań Edukacyjnych.

DALEKO ZA SZWEDAMI

Polscy gimnazjaliści wypadli w nim kiepsko. W Polsce aż 24 procent uczniów nie osiąga poziomu A1, czyli podstawowej znajomości najpopularniejszego języka obcego, którym jest u nas język angielski. Podobnie jest we Francji (aż 31 procent uczniów nie zna dobrze języka angielskiego), Bułgarii, Hiszpanii i Portugalii. Najlepiej znajomość języka obcego wygląda w Holandii i na Malcie - tylko dwa procent ma z tym problem, a przede wszystkim w Szwecji, gdzie zaledwie jeden procent nastolatków nie zna języka obcego. Zbadano też znajomość drugiego języka obcego. W Polsce drugim najczęściej nauczanym językiem obcym jest język niemiecki. Tu już wypadamy najgorzej spośród wszystkich badanych krajów. Aż 44 procent naszych gimnazjalistów nie zna niemieckiego.

RODZICE NIE ZNAJĄ

W badaniu zapytano też gimnazjalistów o znajomość języka obcego ich rodziców. Ci, bardzo surowo ich potraktowali. - W oczach uczniów poziom znajomości badanego języka u polskich rodziców zdaje się być bardzo niski. Na skali od 0 (rodzic nie zna języka w ogóle) do 3 (rodzic zna język bardzo dobrze) polscy, hiszpańscy i bułgarscy uczniowie najgorzej ocenili poziom znajomości badanego języka swoich rodziców (poniżej 1 punktu) - informuje Instytut badań Edukacyjnych. We wnioskach podsumowujących badanie czytamy, że efektywnemu uczeniu się języka obcego sprzyja głównie wczesny wiek rozpoczynania nauki języka obcego w szkole, poziom znajomości języków obcych przez rodziców oraz poczucie użyteczności znajomości danego języka.

SPOKOJNIE, BĘDZIE LEPIEJ

Wyniki raportu są dla nas niepokojące. Autorzy badań jednak uspokajają. - Wyniki badania stanowią dla nas informację o stanie wyjściowym, sprzed wprowadzanych zmian jakościowych w edukacji, czyli wprowadzenia obowiązkowej nauki języka obcego od I klasy szkoły podstawowej i drugiego języka od I klasy gimnazjum - podkreśla Michał Federowicz, dyrektor Instytutu Badań Edukacyjnych. Na nasze usprawiedliwienie przemawia bowiem fakt, że badanie przeprowadzono na grupie uczniów, która w większości uczyła się języka obcego dopiero od czwartej klasy podstawówki, a część z nich w gimnazjum nie miała obowiązkowego drugiego przedmiotu obcego. Obowiązek nauki języka obcego od pierwszej klasy szkoły podstawowej wprowadzono w Polsce dopiero w 2008 roku, także w gimnazjach pojawił się dopiero drugi obowiązkowy język obcy. Jest nadzieja, że w kolejnym takim badaniu, które zostanie przeprowadzone za cztery lata wyniki młodych Polaków będą lepsze. Trudno jednak przypuszczać, aby pojawiła się znacząca poprawa w znajomości języka obcego u rodziców.

ŚWIĘTOKRZYSKIE SŁABO

W opisywanym badaniu nie porównano znajomości języka w poszczególnych regionach kraju. Takie porównanie daje nam wynik tegorocznego egzaminu gimnazjalnego, który opublikowano w miniony piątek. Świętokrzyscy gimnazjaliści z języka angielskiego na poziomie podstawowym uzyskali 61 procent punktów możliwych do zdobycia, co jest wynikiem o 2 procent niższym niż średnia krajowa. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja na poziomie rozszerzonym z tego przedmiotu. Średni wynik świętokrzyskich uczniów to 42 procent i jest o aż o cztery procent niższy niż średnia krajowa.
O słabym wyniku decyduje głównie położenie naszych szkół, w większości na terenach wiejskich, gdzie jest słabszy dostęp do szkół czy kursów językowych. Na to, że uczeń opanuje język na lekcjach szkole nie ma co liczyć. Trudniej bowiem o efekty w 15 osobowych grupach klasowych, gdzie część uczniów uczy się "z obowiązku", a nie z chęci poznania języka. Łatwiej o to w kilkuosobowych grupach w szkole językowej, gdzie wszystkim zależy na opanowaniu języka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie