MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Język polski nie był zbyt trudny

Marzena Kądziela
Milena Fabicka, Patrycja Głowińska, Artur Orzeł, Tomasz Kłak, Ernest Miller, i Marta Kuzak z I LO w Końskich po egzaminie maturalnym z języka polskiego byli zadowoleni. Bardziej obawiali się kolejnego egzaminu – z matematyki.
Milena Fabicka, Patrycja Głowińska, Artur Orzeł, Tomasz Kłak, Ernest Miller, i Marta Kuzak z I LO w Końskich po egzaminie maturalnym z języka polskiego byli zadowoleni. Bardziej obawiali się kolejnego egzaminu – z matematyki. Marzena Kądziela
Lektury na egzaminie z języka polskiego były dla większości koneckich uczniów zaskoczeniem. Mimo to, maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego uważają, że dali sobie radę z ojczystym językiem. Bardziej obawiają się matematyki.

W sześciu szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie koneckim maturę zdawało we wtorek około 900 uczniów. 754 to tegoroczni trzecioklasiści, reszta to absolwenci szkół z poprzednich lat, którzy chcą poprawić swe maturalne oceny, by dostać się na wymarzone studia. Kilkunastu uczni ów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych nie przystąpiło do matury.

Najwięcej maturzystów zasiadło za stolikami w dwóch koneckich liceach ogólnokształcących, najmniej - w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Końskich.

Na kilkanaście minut przed godziną 12. przed najstarszą ponagdimnazjalną szkołą w mieście - I Liceum Ogólnokształcącym imienia Komisji Edukacji Narodowej były już tłumy uczniów. Po niektórych przyjechali podekscytowani rodzice.

Młodzież wydawała się spokojna o wyniki matury. - Co prawda wybór lektur, to znaczy "Świętoszka" i "Zdążyć przed panem Bogiem" był dla nas zaskoczeniem, jednak, mam nadzieję, większość z nas poradziła sobie zarówno z interpretacją tekstu jak i z wypracowaniem - powiedział nam Artur Orzeł, jeden z najlepszych koneckich maturzystów. - Szczęśliwie się złożyło, że w tym roku szkolnym oglądaliśmy spektakl teatralny na podstawie książki Hanny Krall, tak więc tę lekturę mamy na świeżo w pamięci i zapewne większość właśnie ją wybrała - dodaje Patrycja Głowińska.

Jak nam zdradzili licealiści, na przedmaturalnych giełdach informacji, najczęściej pojawiały się dwa tytuły: "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego i "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego.

Nikt z pytanych przez na osób nie miał ukrytej w kieszeni maskotki "na szczęście", ani innego talizmanu. - No, może oprócz mojego czerwonego krawata - śmieje się Tomek Kłak. - Mam nadzieję, że przyniesie mi on szczęście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie