Joga i kino w Wiązownicy-Kolonii. Ciekawe pomysły fundacji PasjoDzielnia [ZDJĘCIA]

-Nasze działania kierujemy w największej mierze do osób z pasjami, społeczników, liderów lokalnych, którzy działają dla dobra innych a często zapominają w tym wszystkim o sobie i swoich potrzebach. Naszą kolejną grupą docelową są kobiety. Organizujemy kameralne spotkania, warsztaty, zajęcia, pokazy filmowe, które łączą osoby z pasjami. A my zachęcamy do dzielenia się nimi - mówi nam prezes Fundacji Pasjodzielnia - Wioletta Piwowarska.

W najbliższych planach fundacja będzie kontynuować prowadzone zajęcia jogi oraz otworzy wiejskie kino dla kobiet.

- Nasza organizacja od marca do maja prowadziła lekcje jogi on-line. Nagrałyśmy 9 filmów dotyczących praktyk jogi, które pomogą się rozgrzać, rozciągnąć, łagodzą ból przy dolegliwościach kręgosłupa lub są skierowane dla osób, które wiele godzin spędzają za biurkiem. Wszystkie lekcje dostępne są na naszym facebook'owym profilu. Praktyki prowadzi specjalistka od Jogi - Monika Czuba, która ukończyła kursy w Indiach, Goa i Mysore, zdobywając uprawnienia nauczyciela hatha yoga oraz ashtanga yoga.

Wraz z poluzowaniem obostrzeń związanych z koronawirusem z zajęć prowadzonych przez Internet panie przeniosły się na zajęcia w plenerze.

-Prowadzimy cykl spotkań “Joga na trawie” - odbywają się one raz w tygodniu, w Wiązownicy-Kolonii na klimatycznym podwórku, na którym realizujemy swoje inicjatywy jako Fundacja. W zajęciach jogi bierze udział kilkanaście kobiet, które przyjeżdżają do nas z różnych miejscowości między innymi ze Staszowa. Na zajęcia jogi można się zapisać za pośrednictwem naszego Facebook'a, a udział w spotkaniach jest nieodpłatny - tłumaczy Wioletta.

Całkowicie nowym pomysłem jest natomiast wiejskie kino dla kobiet. - Będą to kameralne spotkania dyskusyjno-filmowe organizowane w starej klimatycznej szopie zaaranżowanej na mini salę kinową, która pomieści około 12 osób. Tematyka filmów będzie różnorodna, ale priorytetem są dla nas produkcje, które: dają do myślenia, pokazują relacje między kobietami, często trudne. Mówią o postrzeganiu kobiet w różnych kulturach, ich rolach społecznych, problemach, możliwościach, prawach lub nie są tylko o kobietach, ale są wartościowe i warte uwagi - dodaje prezes fundacji. Część z pokazów filmowych poprzedzona będzie spotkaniami z gośćmi. Będą nimi – podróżniczka i nauczycielka Jogi Monika Czuba, która ostatnie lata spędziła na samotnym podróżowaniu po różnych kontynentach oraz podróżniczka i filmowiec, specjalistka od Ameryki Łacińskiej Barbara Radwańska. - Monika Czuba ostatnie miesiące spędziła w Azji i postara się opowiedzieć wszystkim uczestniczkom projektu, jak na tamtym kontynencie postrzegane są kobiety i jakie mają prawa. Natomiast Barbara Radwańska podróżowała po całym świecie i współpracowała między innymi z Martyną Wojciechowską przy serii „Kobieta na krańcu świata”, więc również ma wiele ciekawostek i anegdot - mówi Wioletta Piwowarska.

Fundacja proponuje 3 rodzaje emisji filmowych:

1. Emisje dla samych kobiet - spotkania dla różnych kobiet, które chcą się lepiej poznać i zobaczyć jakiś interesujący film.
2. Emisje mieszane - dla kobiet i mężczyzn.
3. Emisje dla grup - opcja dla grupy 6-12 znajomych, którzy chcą wspólnie spędzić filmowy wieczór.

Kino w Wiązownicy nie powstałoby bez dofinansowania. - Nasz pomysł na wiejskie kino kobiet został dofinansowany przez Fundusz Feministyczny, który wspiera inicjatywy organizowane przez kobiety i dla kobiet. W ramach naszego działania zakupimy roczną licencję, która da nam możliwość wybierania filmów spośród prawie 1000 różnych producentów i dystrybutorów filmowych - mówi Wioletta Piwowarska.

W kinie będą wyświetlane między innymi filmy z jednego z największych festiwali filmów niezależnych “Grand OFF”, do którego przez okrągły rok artyści z całego świata zgłaszają swoje filmy.