Czesław Palik, trener Przyjaciół Sławomira Majaka:
Czesław Palik, trener Przyjaciół Sławomira Majaka:
Brawo dla Sławka, jego Przyjaciół poznaje się właśnie w takiej chwili, przy okazji takich imprez. Myślę, że to znakomita promocja piłki nożnej, myślę, że Suchedniów na pewno zapamięta ten jubileusz na długie lata. W jednym zespole wystąpili znani zawodnicy, cała plejada niegdysiejszych pierwszoligowców. Wielu z nich trenowałem w przeszłości, m.in. Sławka Majaka w Radomsku, gdzie przeżywaliśmy trudne chwile. Dziś spotkaliśmy się w zupełnie innej, bo znakomitej atmosferze.
Niedzielne obchody jubileuszowe suchedniowskiego klubu trwały praktycznie przez cały dzień. O godz. 10 w kościele p.w. św. Andrzeja odbyła się msza święta w intencji Orlicza, zaś po południu kibiców czekały prawdziwe sportowe emocje. Najpierw na znakomicie przygotowanej murawie pojawiły się zespoły oldboyów Orlicza i MKS Stąporków. Po godzinie gry lepsi byli miejscowi weterani, którzy po bramkach Marcina Więckowskiego i Tomasza Kozery pokonali rywala 2:1 (0:0). Jedynego gola dla stąporkowian zdobył Mariusz Salata.
NAJPIERW OLDBOYE
Spotkanie oldboyów było wstępem do najważniejszego meczu popołudnia między seniorami Orlicza i Przyjaciółmi Trenera Sławomira Majaka. Szkoleniowiec suchedniowian zaprosił do gry kolegów z boiska, znaleźli się w tym gronie m.in. Grzegorz Mielcarski, Piotr Reiss, Rafał Siadaczka, Leszek Pisz, czy też dobrze znany świętokrzyskim kibicom Michał Gębura. Zespół Gwiazd poprowadził Czesław Palik, którego również sympatykom futbolu na Kielecczyźnie przedstawiać nie trzeba. Aktualnie Palik trenuje trzecioligową Stal Rzeszów.
Wprawdzie Przyjaciele ustępowali młodzieży z Orlicza pod względem motorycznym, ale nadrabiali boiskowym obyciem i techniką. Po pierwszych 30 minutach przegrywali jednak 0:2, bowiem dwa gole dla gospodarzy strzelił Radosław Wilk. Trener Majak, zapytany w przerwie o taktykę na drugą połowę odpowiedział żartobliwie dziennikarzom: - Pewnie wypijemy po piwku i pomyślimy co dalej - oznajmił humorystycznie "Majakis". W przerwie wręczono odznaczenia dla zasłużonych reprezentantów suchedniowskiego klubu.
PADŁO DZIESIĘĆ GOLI
Przyjaciele od początku drugiej odsłony ruszyli do ataku, ale Orlicz dwa razy wypunktował rywali i prowadził 4:0. Ostatnie minuty obfitowały w bramki i ostatecznie ów mecz zakończył się wygraną Orłów 6:4, ale po spotkaniu wszyscy schodzili z boiska uśmiechnięci i zadowoleni, zaś byli reprezentanci Polski, uczestnicy Ligi Mistrzów i występujący niegdyś w ekstraklasie byli wręcz rozchwytywani przez łowców autografów w różnym wieku. To była prawdziwa futbolowa fiesta! Kibiców
zagrzewały poznańskie chearleaderki z zespołu Kolejorz Girls, wystąpiła także suchedniowska Orkiestra Dęta, można było obejrzeć pokazy miejscowych karateków, przygotowano także konkursy dla kibiców. Więcej o kulisach obchodów 85-lecia klubu napiszemy w piątkowym wydaniu "Echa Skarżyska".
Orlicz Suchedniów - Przyjaciele Trenera Majaka 6:4 (2:0)
Bramki: Radosław Wilk 2, Mariusz Jaros 2, Piotr Mądzik 2 - Sławomir Majak 2, Jasiński, Reiss.
Orlicz: Shram - Janyst, Kubiec, Milcarz, Ubożak - Zegadło, Hajduk, Gryz, Dulak - Jaros, Wilk oraz Zieliński, R. Kozera, D. Chorab, Wojtal, P. Chorab, Ząbek, Wojtasiński, Jaworek, Mądzik, Ubysz. Trener Janusz Cieślak.
Przyjaciele Majaka: R. Bilski - Mandziejewicz, Kruszankin, Gębura, Siadaczka - Majak, Jasiński, Pisz, B. Jóźwiak - Reiss, Mielcarski oraz R. Dziuba, Szczypkowski, Ismail, Kacprzak. Trener Czesław Palik.
Mecz trwał 2x30 minut. Sędziował: Szymon Ubożak (Kielce). Widzów: 1600.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?