Juniorki Korony Handball wysoko przegrały z PreZero APR Radom w ćwierćfinałach Mistrzostw Polski. Awans rozstrzygnie się w ostatnim meczu

Suzuki Korona Handball Kielce - PreZero APR Radom 16:32 (10:16)
Korona Handball: Smelcerz, Żelaznym Grzegolec, Sadowska 1, Chrząstek 1, Woźniak, Leśniak 7, Rutkowska, Kiniorska 3, Jarosz, Piwowar, Łagożna 1, Olesińska, Janczarek 2, Ubysz 1, Zychowicz.

Przyjezdne z Radomia od początku meczu prezentowały wysoką skuteczność pod bramką Niny Smelcerz i po 15 minutach miały już trzybramkowe prowadzenie. Dużym problemem zespołu Szymona Żaby-Żabińskiego były złe decyzje przy akcjach ofensywnych, co powodowało duże przestoje w zdobywaniu bramek przez gospodynie. W drugiej połowie szczypiornistki z Radomia obnażyły braki Korony Handball i pozwoliły kielczankom na zdobycie zaledwie 6 trafień. Najlepiej na parkiecie punktowały Nikola Leśniak z Korony Handball oraz Martyna Dydek i Maria Mazurkiewicz z PreZero APR Radom. Wymienione zawodniczki zdobyły po 7 trafień.

Brakowało nam dziś przede wszystkim skuteczności, mieliśmy duże problemy z finalizacją akcji. Pojawiały się też u nas bardzo proste błędy. Duże gratulacje dla zespołu z Radomia, który podczas tego turnieju pokazuje bardzo dobry handball

- powiedział po meczu Szymon Żaba-Żabiński trener kielczanek.

"Koroneczki" wygrały w pierwszym meczu 37:29 z SSPR Szczypiorniakiem Ustka i o awans powalczą w niedzielę 11 lutego. Przeciwniczkami będą zawodniczki SPR Pogoni 1945 Zabrze. Początek spotkania o 12 w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach.