Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juniorki młodsze Korony Handball Kielce mistrzyniami Polski! (WIDEO, zdjęcia)

Kamil Markiewicz
Juniorki młodsze Korony Handball Kielce ze złotymi medalami mistrzostw Polski.
Juniorki młodsze Korony Handball Kielce ze złotymi medalami mistrzostw Polski. Fot. Kamil Markiewicz
W rozegranym w sobotę finale mistrzostw Polski juniorek młodszych Korona Handball Kielce pokonała po zaciętej walce Olimpie-Beskid Nowy Sącz 28:27.

Finał mistrzostw Polski juniorek młodszych. Korona Handball ...

Korona Handball Kielce - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 28:27 (11:13)
Korona Handball:
Walczyńska - M. Więckowska 1, J. Szkurłat 5, Świtoń 4, Strózik 1, D. Więckowska 4, W. Szkurłat 4, Jas, Gliwińska 9, Marcjan.

To był pojedynek godny walki o mistrzostwo Polski. Początek należał do kieleckiego zespołu, który szybko objął prowadzenie. W 10 minucie kielczanki prowadziły 5:3, po bramce Agnieszki Świtoń. Minutę później zespołowi z Nowego Sącza udało się doprowadzić do wyrównania 5:5. W 15 minucie Kinga Janik po raz pierwszy w tym spotkaniu wyprowadziła Olimpię-Beskid na prowadzenie 7:6. Do 22 minuty toczyła się walka bramka za bramkę. Na tablicy widniał remis 10:10. Później do głosu doszedł zespół gości, który zdobył trzy bramki, a gospodarzy tylko jedną. Nowosądeczanki schodziły na przerwę wygrywając 13:11.

Na początku drugiej połowy Olimpia-Beskid powiększyła przewagę nad kielecką drużyną. Kielczankom ciężko było sforsować defensywę przeciwniczek. W 43 minucie przegrywały one różnicą sześciu bramek 16:22. Korona Handball nie dawała za wygraną. Od 47 minuty zaczęła ona stopniowo odrabiać straty. W 50 minucie kielczanki zbliżyły się na dwie bramki do nowosądeczanek, przegrywały już tylko 22:24. W końcówce meczu Olimpia-Beskid z powodu kontuzji straciła jedną z kluczowych zawodniczek Aleksandrę Stokłosę, co odbiło się na grze zarówno w obronie, jak i ataku zespołu z Nowego Sącza. Kielczanki skrupulatnie dążyły do wyrównania, co jeszcze w 53 minucie wydało się bardzo trudnym zadaniem, ponieważ przegrywały 23:26, a w 58 minucie 25:27. W 60 minucie meczu wyrównującą bramkę zdobyła Magda Więckowska, było po 27. Kieleckiej drużynie udało się przerwać akcję rywalkom i na dwie sekundy przed zakończeniem spotkania Julia Szkurłat, która bardzo dobrze prezentowała się na prawym skrzydle, zdobyła 28 bramkę, dając swojej drużynie zwycięstwo i tytuł mistrzyń Polski.

- Bardzo się cieszymy z tego, że pokazałyśmy na co nas stać. W tym meczu było wiele emocji. Musiałyśmy gonić wynik, ale udało się i wygrałyśmy - mówiła tuż po meczu Julia Szkurłat.

- Wspaniale, że udało nam się wygrać. Walczyłyśmy do końca, aby to osiągnąć. Gratulujemy naszym przeciwniczkom, które naprawdę daleko zaszły w tych mistrzostwach. Dziękujemy naszej trenerce Monice Ciszek, za to, że tak dobrze przygotowała nas do tych zawodów - powiedziała Aleksandra Walczyńska, kapitan kieleckiego zespołu.

- W końcówce dziewczyny przyspieszyły, zdobyły ważne bramki, które doprowadziły nas do zwycięstwa. Niewątpliwie, kontuzje zawodniczek drużyny przeciwnej spowodowały, że Olimpia-Beskid straciła siłę rażenia. To były na prawdę trudne i zacięte zawody, które różnie mogły się skończyć. Bardzo cieszymy się z wywalczonego mistrzostwa - skomentowała Monika Ciszek, trener Korony Handball.

W meczu o trzecie miejsce Vistal Gdynia pokonał MTS Kwidzyn 28:25 (16:12).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie