Leworęczny rozgrywający Gorenje Velenje Jure Natek, miał okazję zmierzyć się z kieleckimi szczypiornistami nie tylko podczas tegorocznego turnieju Hummel Charity Cup w Niemczech, ale również dwa lata temu w meczach 1/8 Pucharu EHF, gdy grał we francuskim Chambery.
Jego ówczesny zespół bez problemów rozprawił się wtedy z kielczanami, wygrywając we własnej hali różnicą aż dwudziestu bramek (42:22 - najwyższa porażka kielczan w historii ich udziału w europejskich pucharach) i przegrywając w Kielcach czterema golami (28:32). Natek zdobył w tych spotkaniach odpowiednio 3 i 4 bramki.
Mierzący 193 centymetry zawodnik uważa, że Vive Targi Kielce nie będzie łatwym rywalem.
- Z Kielcami i Bosną Sarajewo będziemy walczyć o czwarte miejsce i awans do następnej fazy - mówi Natek dla portalu RTVSlo.si. - Wiele powie nam pierwszy mecz. Kiece to dobra ekipa. Na turnieju w Niemczech wygraliśmy z nimi dwa razy (raz po karnych - przyp. PK), ale ani oni, ani my nie byliśmy w pełni zadowoleni ze swojej gry. Poza tym, mecz w Lidze Mistrzów to zupełnie co innego, niż gra w okresie przygotowawczym. Wejście do 1/8 byłoby spełnieniem naszego celu i wypełnieniem aspiracji. Mamy do tego odpowiedniej jakości zespół, dobrze obsadzony na wszystkich pozycjach. Fakt, że jesteśmy młodzi i wielu graczy nie uczestniczyło nigdy w Lidze Mistrzów. Myślę jednak, że mogą na równi walczyć z każdym przeciwnikiem - mówi Jure Natek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?