Jurecki pierwszą kontuzję odniósł w sierpniu ubiegłego roku, podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Po czterech miesiącach kuracji wrócił na boisko i już w drugim meczu, w którym zagrał, z Orlenem Wisłą Płock 6 grudnia, złamał kość śródręcza. Rehabilitacja przebiegła bardzo szybko i jest szansa na to, że „Dzidziuś” zagra już w przyszłotygodniowym spotkaniu z Piotrkowianinem.
- W tej chwili trenuję na 100 procent z zespołem, rzucam i normalnie pracuję też w defensywie. Można powiedzieć, że bez żadnych komplikacji przepracowałem trzy tygodnie. Miałem kontrolę, dostałem zielone światło. Oczywiście, muszę uważać, ale teraz już wykonuje wszystkie ćwiczenia. Nie odczuwam bólu i dyskomfortu. Od początku wiedzieliśmy, że zrost kości potrwa około 4 tygodni. Po siedmiu będę mógł już uczestniczyć w pełnym treningu. Dziś mija dokładnie siedem tygodni i nie ma żadnych problemów. Będę jeszcze rozmawiał z lekarzem, ale wydaje mi się, że nie będzie przeciwwskazań do tego, żebym mógł wystąpić już w czwartek w Piotrkowie Trybunalskim – powiedział Jurecki dla klubowej strony internetowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?