MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Juventa Starachowice z Janią Libiąż zagra bez trzech czołowych piłkarzy

Dorota KUŁAGA, [email protected]
Krystian Płusa (z prawej) wraca do drużyny Juventy Starachowice po odbyciu kary za kartki.
Krystian Płusa (z prawej) wraca do drużyny Juventy Starachowice po odbyciu kary za kartki. Fot. Marcin Słoka
W trudnej sytuacji kadrowej przed meczem z Janiną Libiąż jest trzecioligowa Juventa Starachowice. Zagra bez trzech czołowych zawodników, a spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.

Marek Mierzwa, trener Juventy Starachowice:

Marek Mierzwa, trener Juventy Starachowice:

- Jesteśmy w trudnej sytuacji, bo wypada nam trzech czołowych zawodników, ale nie robimy z tego tragedii. Musimy sobie radzić bez nich, nie możemy się bać drużyny z Libiąża. Mam nadzieję, że wróci do nas szczęście, bo ostatnio nie było po naszej stronie. Liczę też na to, że wreszcie zagramy skutecznie, bo ten element ostatnio zawodził.

W ostatniej kolejce Juventa przegrała na wyjeździe z Limanovią Limanowa 0:4. W spotkaniu tym czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, otrzymał Karol Kopeć - było to w 88 minucie. Zawodnik ten z powodu kartek nie zagra w zbliżającym się pojedynku z Janiną Libiąż.

DOBRZE, ŻE WRACA PŁUSA

Ale to jedyny problem trenera Marka Mierzwy przed meczem jedenastej kolejki trzeciej ligi. Z powodu kartek nie będą też mogli zagrać najlepszy strzelec drużyny w ostatnich latach Dariusz Anduła, filar defensywy Bartosz Gębura oraz Bartosz Kwiecień. Pod znakiem zapytania stoi ponadto występ Konrada Wójtowicza, który od kilkunastu dni ma problemy zdrowotne. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że po pauzie za kartki wraca Krystian Płusa, który ostatnio zwykle grał na lewej obronie starachowickiej drużyny.

NIE ROBIĄ TRAGEDII...

Po rozegraniu dziesięciu kolejek Juventa plasuje się na ósmej pozycji w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Najbliższy rywal - Janina Libiąż - jest trzynasty z 10 punktami. -Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie robimy z tego tragedii. Musimy sobie radzić tymi zawodnikami, którzy zostali. Janina na pewno jest w naszym zasięgu, nawet jeśli zagramy osłabieni. Nie mamy tak słabego zespołu, żeby się bać drużyny z Libiąża. Wierzmy, że zła karta się odwróci i powiększymy swój dorobek punktowy - z nadzieją mówi Marek Mierzwa, trener Juventy Starachowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie