Rafał Wójcik, trener Juventy Starachowice:
Rafał Wójcik, trener Juventy Starachowice:
- Ten mecz potwierdził, że porażka z Łysicą Bodzentyn to był wypadek przy pracy. Rozegraliśmy dobry mecz, wygraliśmy, ale szkoda, że straciliśmy Bartka Kwietnia, który złamał rękę i czeka go dłuższa przerwa w treningach.
Poprad Muszyna - Juventa Starachowice 0:1. Anduła wrócił i zrobił swoje
Kolejne cenne zwycięstwo odnieśli na wyjeździe piłkarze Juventy Starachowice. Tym razem z wiceliderem Popradem Muszyna 1:0, a zwycięską bramkę zdobył wracający po kontuzji Dariusz Anduła.
Kilkanaście dni temu starachowiczanie pokonali w Tarnowie Unię 1:0. Tym razem byli lepsi od innego faworyta - Popradu Muszyna. Zwycięską bramkę zdobył Dariusz Anduła, ale duży udział przy tym golu miał Mirosław Kalista, który minął dwóch rywali i dośrodkował na pole karne. - Darek był tam, gdzie być powinien i wpakował piłkę do pustej bramki - opowiadał Rafał Wójcik, trener Juventy.
Drugim bohaterem w starachowickim zespole był Tomasz Wróblewski, który w 35 minucie obronił rzut karny wykonywany przez Macieja Polańskiego. - Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że jeśli dostajemy taki dar od losu w postaci obronionej "jedenastki", to nie możemy z tego nie skorzystać - mówił Rafał Wójcik. Juventa miała w tym meczu inne okazje do zdobycia bramek, ale dwie z nich w pierwszej połowie zmarnował Artur Kidoń, a jedną w końcówce spotkania Dariusz Anduła. Ogromnego pecha miał natomiast był Bartosz Kwiecień, który złamał rękę i w tym sezonie raczej już nie zagra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?