Kadra piłkarzy ręcznych dostała kilka dni wolnego

W Arłamowie trenowało 22 zawodników, w tym dziewięciu z Vive Tauronu Kielce: Sławomir Szmal, Mateusz Jachlewski, Mateusz Kus, Karol Bielecki, Piotr Chrapkowski, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski, Paweł Paczkowski i Mariusz Jurkiewicz. Na igrzyska do Rio poleci piętnastu, w tym jeden rezerwowy. Ostateczny skład trener Tałant Dujszebajew poda 20 lipca, na dzień przed wylotem do Kataru, na dwa towarzyskie mecze z reprezentacją tego kraju.

Zdobyć zaufanie trenera

- Mam nadzieję, że do tego czasu trener nabierze do mojej dyspozycji takiego zaufania, że zabierze mnie do Kataru - mówi Mariusz Jurkiewicz, który w Arłamowie wrócił do normalnego treningu. Poprzedni sezon miał on praktycznie stracony, najpierw ze względu na kontuzję jednego kolana, potem z powodu przeciążenia drugiego. Zagrał w zaledwie kilku meczach. A zabranie go do Kataru oznaczałoby, że Jurkiewicz znajdzie się w „15” na Rio.

Z drużyną to zupełnie coś innego

- Cały czas byłem przy kadrze, jeździłem na zgrupowania, to mi bardzo pomogło mentalnie. Bardzo mnie cieszy, że nareszcie mogę normalnie trenować z zespołem, a nie indywidualnie. To jednak co innego. Mimo że treningi przez te kilka dni w Arłamowie były ciężkie, rano to było bieganie i siłownia, a wieczorem zajęcia taktyczne w hali, już bliższe piłki ręcznej - dodaje „Kaczka”.

28 lipca zagrają w Kielcach z Motorem Zaporoże

27 lipca reprezentacja przyjedzie do Kielc, gdzie nazajutrz rozegra towarzyski mecz z mistrzem Ukrainy, Motorem Zaporoże (godzina 18.30). 29 lipca w Polskim Komitecie Olimpijskim szczypiorniści złożą ślubowanie, a dzień później w Legionowie ponownie zmierzą się z Motorem.

31 lipca reprezentacja wyleci do Rio, a 3 sierpnia rozegra ostatni sprawdzian przed igrzyskami, mecz z Tunezją. Udział w olimpijskim turnieju Polska rozpocznie 7 sierpnia spotkaniem z Brazylią. Potem zmierzy się z Niemcami, Egiptem, Szwecją i Słowenią.