[galeria_glowna]
Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 17. Sześcioro nastolatków z Kielc w wieku od 13 do 15 lat odpoczywało na Kadzielni. Tam prawdopodobnie wspinali się na jedną ze skałek znajdującej się od strony osiedla Pakosz. Nagle, jeden z chłopców - 13-latek, spadł - najprawdopodobniej z najwyższej skały.
- Zza drzew wybiegło kilka osób i wołali, żeby im pomóc, bo ich kolega spadł ze skały - opowiadali chłopcy, którzy bawili się w pobliskim skateparku. - Pobiegliśmy tam i chcieliśmy jakoś pomóc, ale baliśmy się dotykać tego chłopaka, żeby mu nie zrobić krzywdy - relacjonował jeden z nich.
Pierwsze na miejscu wypadku było pogotowie ratunkowe. Niestety, mimo reanimacji, lekarzom nie udało się uratować życia 13-latka.
O wypadku zostali powiadomieni także strażacy oraz policjanci, którzy zabezpieczali miejsce wypadku. Koło Kadzielni zaczęło gromadzić się mnóstwo osób. Koledzy i koleżanki 13-latka płakali z powodu tego, co się stało.
- Przypuszczamy że to był nieszczęśliwy wypadek. Ustaliliśmy, że chłopak spadł prawdopodobnie z najwyższego punktu skalnego. Osoby, które były z 13-latkiem zostały zabrane do komendy, gdzie został wezwany policyjny psycholog. O wypadku zostali powiadomieni rodzice wszystkich nastolatków. Będziemy wyjaśniać, co dokładnie stało się na Kadzielni - mówi Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?