Kamienna Brody - Korona II Kielce 1:4 (1:0)
Bramki: Krzysztof Świątek 39 – Wato Arweładze 53 z karnego, Felicio Brown Forbes 70, 85, Maciej Firlej 83.
Kamienna: Krupa – Jagieła, Kudriawcew, Świątek, Gajewski (72. Dziewięcki) - Sado (87. Małaczek), Mikołajek, Franus, Tymoszuk, Jakubowski - Rzepa.
Korona II: Sokół – Skrzecz, Malarczyk, Marquez (85. Urban), Kallaste - Arweładze (81. Matuszewski), Dziubek (81. Rybus), Chudecki (60. Szałas), Jopkiewicz – Firlej, Brown Forbes (85. Chińcza).
Kamienna objęła prowadzenie po rzucie rożnym i strzale Krzysztofa Świątka. Po przerwie cztery ciosy zadali goście i wygrali 4:1. Ale trudno się dziwić, bo w Koronie II grali między innymi reprezentant Estonii Ken Kallaste, były reprezentant Kostaryki Felicio Brown Forbes, Gruzin Wato Arweładze, mający na koncie ponad 160 występów w ekstraklasie Piotr Malarczyk, czy potwierdzony ostatnio do gry Hiszpan Ivan Marquez Alvarez, który ma na koncie cztery mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii.
- Czwarty mecz i czwarta porażka. Na pewno nie chcielibyśmy aby taki scenariusz wszedł w życie. Fakty są dla nas inne – powiedział Grzegorz Klepacz, szkoleniowiec Kamiennej. - Zaczęło się bardzo dobrze. Oprócz gola na 1:0, stworzyliśmy dwie klarowne sytuacje do tego, by pokonać golkipera gości. Co prawda po dwóch błędach, ale taka jest piłka. Szkoda, że nie udało się wywalczyć choćby punktu. Zmierzyliśmy się z wymagającym przeciwnikiem. Jak do tej pory najgroźniejszym - dodał Grzegorz Klepacz, który przed tym sezonem na stanowisku trenera Kamiennej zastąpił Marcina Wróbla.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?