Kamil Uciński z Granatu Skarżysko-Kamienna jest czołowym snajperem Hummel 4. ligi. Mówi o tym, którym trenerom najwięcej zawdzięcza

Poprzedni sezon skończyliście na 4 miejscu w lidze. Teraz - po dwunastu kolejkach w Hummel 4. lidze - jesteście na trzecim miejscu w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym jak wicelider GKS Zio-Max Nowiny (24 punkty). Spodziewaliście się tak wysokiej pozycji w tabeli?
-Mamy bardzo mocny skład. Doszło kilku bardzo dobrych chłopaków z Kielc, jeszcze dwóch wartościowych zawodników ze Starachowic, więc nasz skład się bardzo wzmocnił. Uważam, że jak na tę ligę mamy bardzo dobry i wyrównany zespół.

Zawodnicy mogą być bardzo dobrzy, ale jaka jest Pana zdaniem rola trenera Kołodziejczyka w grze zespołu?
- Trener Marcin Kołodziejczyk bardzo dobrze i rzetelnie podchodzi do swoich obowiązków. Jest profesjonalistą w każdym calu, oprócz tego cechuje go duża ambicja. Uważam, że jest to czołowy trener 4 ligi świętokrzyskiej.

Który szkoleniowiec miał największy wpływ na rozwój Pana kariery?
- Na pewno wielkie uznanie dla trenera Dominika Rokity, który wprowadził mnie do seniorskiej piłki, po powrocie z półrocznego wypożyczenia do Korony Kielce. Jeszcze chciałbym wspomnieć o trenerze Marcinie Kołodziejczyku, który ukształtował mnie piłkarsko i zrobił ze mnie czołowego zawodnika tej ligi. Obaj trenerzy mieli swój duży wkład w to, co teraz prezentuję na boisku.

Numer 7 na koszulce i pozycja boiskowa jak u Cristiano Ronaldo w czasach świetności. Idol boiskowy czy zwykła zbieżność?
-To zwykły przypadek, moimi idolami boiskowymi byli Ronaldinho i Messi.

Czyli kibicuje Pan Barcelonie? Chyba nie miał Pan w takim razie wesołej miny po ostatnim El Classico?
- Nie był to udany mecz FC Barcelony, ale myślę, że jeszcze się ten klub odbuduje, potrzeba tylko więcej czasu.

Obecnie jest Pan trzeci w klasyfikacji strzelców tego sezonu, razem z Piotrem Jedlikowskim z GKS Rudki. Na koncie macie po 9 bramek. Myśli Pan, że uda się wyprzedzić lidera obecnego zestawienia i króla strzelców zeszłego sezonu - Bartosza Sota?
-Na pewno będzie ciężko, ale ja nie patrzę na to żeby za wszelką cenę zdobywać bramki, bo na to pracuje cały zespół, a najważniejsze ostatecznie jest wygranie meczu. Cieszę się, że Bartek podtrzymuje wysoką formę strzelecką i będę chciał mu jak najlepiej pomagać w zdobywaniu bramek.

Wasz najlepszy strzelec ma dużą konkurencję w postaci Przemysława Śliwińskiego ze Staru Starachowice. Jak Pan widzi tę rywalizację, patrząc na to, że Star w większości meczów zdobywa po kilka bramek?
-Z pewnością będzie to ciekawa rywalizacja i myślę, że na rozstrzygnięcie poczekamy do ostatnich meczów w sezonie. Bartek jest w wysokiej formie, podobnie jak Przemek Śliwiński, więc będzie ciężko. Myślę jednak, że wygra Bartek, on strzela z każdej pozycji i dla mnie jest najlepszym napastnikiem ligi.

Razem z wcześniej wspomnianym Bartoszem Sotem zdobyliście większość bramek dla Granatu w tym sezonie Ta współpraca przyszła naturalnie, czy jest to wytrenowane?
-To nam przyszło naturalnie. My się skupiamy na wygrywaniu meczów, a kto strzeli bramkę, to jest mniej ważne. Rywale wiedzą, że trzeba się skupić na naszej dwójce, ale mimo tego ta współpraca jest na tyle dobra, że udaje się nam zdobywać gole.

Trochę jak Robben i Ribery w Bayernie Monachium z zachowaniem proporcji i zmianą pozycji jednego z nich?
-Dokładnie (śmiech), tylko właśnie Bartek na szpicy. Robben miał coś takiego jak ja, że schodził z prawego skrzydła do środka i choć wszyscy to wiedzieli, to i tak udało mu się strzelić gola. Ja mam podobnie na boiskach Hummel 4 ligi, tylko z drugiej strony boiska.

Jaki cel ma Granat na ten sezon?
-Na pewno wygrywanie każdego meczu i jak najwyższe miejsce w tabeli, a co dalej będzie to boisko zweryfikuje.

Star awansuje do 3 ligi, czy po drodze ktoś może mu pokrzyżować plany?
-Wydaje mi się, że mają zbyt dobrą kadrę i to jest za mocny zespół na tę ligę. Oczywiście chcemy powalczyć, ale ta strata jest bardzo duża, a poza tym my nie mamy boiska na 3 ligę.

A jakie indywidualne cele na ten sezon ma Kamil Uciński?
-Założyłem sobie przed sezonem, że strzelę 20 bramek w sezonie. Obecnie jest 9 w lidze i 2 w pucharze, także wydaje się to całkiem realne. Cieszę się z mojej dobrej formy strzeleckiej, bo w ostatnim miesiącu strzeliłem aż 7 goli.

A poza piłką czym się Pan zajmuje? Jakie ma Pan zainteresowania?
-Lubię tenis ziemny, squash i bieganie. Wszystkie moje zainteresowania wiążą się ze sportem.